tygodniu(wtorek,czwartek,sobota.) Na początku rozgrzewka 5 min, następnie 10-15min rowerek lub bieżnia, a na siłownia (nie wiem za bardzo jak się nazywają ćwiczenia/maszyny ale postaram się opisać co robię).
1 Wiosłowanie na maszynie odważniki po 25kg.
2.wyciskanie sztangi odważniki po 10 kg.
3.Uginanie przedramion z gryfem prostym odważniki po 3,5kg
4.Ściąganie wyciągu górnego nachwytem szerokim (nie wiem na 4 płytce sobie ustawiam nie wiem ile to )
5.Siedzę na siedzonku ręce za siebie na uchwyty i cisnie tak jakby te uchwyty miały się złączyć( też 4 płytka)
6. Ściąganie do dołu(stojąca) na takich dwóch sznurkach, wiem że to na tricka (3 płytka)
7.Przysiady ze sztangą (bez odważników)
8.uginanie nóg w leżeniu przodem (3-4 płytka)
9.Suwnica odważniki 120kg
To wszystko 3 serie po 10.
Jeżeli chodzi o diete to mniej więcej jem teraz ciemny chleb, twaróg, serek wiejski,warzywa, owoce, chude wędliny,ryby, ziemniaki zamieniłem na ryż,na przekąski jem wafle ryżowe, wszystko gotowane itp.
I tu moja prośba o jakieś rady. W listopadzie mam 18 i chcę rozpaczać nowy okres z trochę innym mną, przede wszystkim chudszym, ale i również trochę umięśnionym(heh xD) Z góry dzięki :)