Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
31
Witam! Od czterech miesięcy chodzę na siłownie, do tej pory trenowałem 5x w tygodniu, ale mam teraz karnet full open na moją siłownię więc mogę trenować codziennie. Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat i niektórzy twierdzą, że taki trening nie ma najmniejszego sensu, drudzy zaś uważają, że to oczywiste że czym ciężej trenujesz tym lepsze będą efekty. Zaliczam się raczej do tej drugiej grupy więc chciałbym prosić o jakieś porady jak najlepiej rozłożyć mój trening na 7 dni w tygodniu.
Do tej pory mój trening wyglądał następująco:
Dzień 1. Plecy, tył barku, biceps
Dzień 2. Klata, Barki, Triceps
Dzień 3. Nogi
Dzień 4. Plecy, tył barku, biceps
Dzień 5. Klata, barki, Triceps.
Poza nogami wszystkie partie trenowałem 2x w tygodniu i chciałbym trenować je 3x. Jak dotąd nie odczuwam zmęczenia więc myślę, że będzie ok. Co o tym myślicie?
Szacuny
524
Napisanych postów
21399
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141207
Bez sensu, czemu wszystko 2x w tygodniu tylko nie nogi? Brakło tygodnia ? Gdzie czas na regeneracje ? Rośniesz wtedy kiedy odpoczywasz. Twój poziom wytrenowania moim zdaniem jest za niski na treningi tyle razy w tygodniu, 3-4 optymalnie. Więcej czasem nie oznacza lepiej i takie coś się nie sprawdzi.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2014-01-30 11:40:55
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
184405
wonsz zeczny
Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat i niektórzy twierdzą, że taki trening nie ma najmniejszego sensu, drudzy zaś uważają, że to oczywiste że czym ciężej trenujesz tym lepsze będą efekty. Zaliczam się raczej do tej drugiej grupy więc chciałbym prosić o jakieś porady jak najlepiej rozłożyć mój trening na 7 dni w tygodniu.
wonsz zeczny
przysiad 70, martwy ciąg 50 (na przysiadzie i marwym nie próbowałem więcej)
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
31
Ciąg i przysiad zacząłem robić niedawno, bo na początku, dziwnie to może zabrzmieć ale się tego trochę bałem i nie czuje się na siłach żeby teraz robić rekordy bo cały czas staram się dopracowywać jeszcze technikę. Co do treningu nóg raz w tyg. to taki plan znalazłem na internecie i wydawał się być rozsądnym. Może macie racje, że to za wcześnie na 7x/tyg. A jak uważacie po jakim czasie można wskoczyć na taki tryb treningu i czy w ogóle jest to opłacalne czy może więcej zaszkodzi niż pomoże? Dopytuje o to bo mam nadmiar wolnego czasu a siłownia to jedno z najciekawszych zajęć w ciągu dnia ale wiadomo trzeba trenować z głową.
Szacuny
2
Napisanych postów
642
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
14021
Rośniesz kiedy jesz, śpisz, wypoczywasz. Trenuj 3x w tygodniu planem całościowym opartym o podstawowe, wielostawowe ćwiczenia na wolnych ciężarach. Nie wiem skąd popularność takich wynalazków jak Twój plan.
Szacuny
2
Napisanych postów
642
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
14021
Nie chodzi o czas treningu ale o intensywność. Posiedzisz na maszynach, wyciągach po 2 godziny, 5 razy w tygodniu i nic z tego nie będzie. Zrobisz konkretny trening: przysiady, martwe, wiosłowania, podciąganie, przez godzinę, 3 razy w tyg a resztę czasu będziesz odpoczywał i dobrze jadł to urośniesz :)