Spalacze na rok 2014.

Jako że zbliża się powoli lato... Czas zacząć myśleć o redukcji fatu który zebrał się przez zimę na masie (z 5-10kg). I tu pojawia się moje pytanie... A mianowicie jak wygląda teraz scena spalaczy? Chciałbym coś mocniejszego. Na poprzedniej redukcji wspomagałem się lipo shredem i thermo speedem a docinałem się Yohą. Efekty końcowy był nawet fajny ale może polecacie coś nowego.
Pozdrawiam.

scorch w nowym opakowaniu

Nowe opakowanie pewnie daje +10 do szybkośći i moc HMB

i przyspiesza regeneracje jak glutamina

Czyli same plusy Doszedłem do wniosku że wezmę jakiś spalacz za około 50zł żeby dopomóc palenie fatu a potem dotnę się może "nowym" ( ) scorchem lub znowu kupię Yohę. Szkoda że nie można kupić jej na sfd tylko trzeba z niepewnych źródeł z allegro :/ Mogli by ja dopuścić do legalnego obrotu.

dobrą opcje wybrałeś, jak dobrze Ci poszło na joszce to dlaczego by znowu jej nie kupić
ja też planuje jej solo spróbować w tym roku

black mamba polecam

na pierwszy etap mozesz wybrać
https://sklep.sfd.pl/Scitec_nutrition_REVEX-16-opis28168.html
potem solo yohimbina lub np ze splaczem jakimś lajtowym

Revex bdb w zeszłym roku zjadłem ze 3 opakowania , od marca zaczynam kolejne, działa bez wywalania z papci - co kto i kiedy lubi.

Ok dziękuje, chyba kupie ten Revex.