Jeśli chodzi o HIIT, to się zamęczysz, jeśli będziesz robił tak, jak rozpisałeś. Na początku się porozciągaj, potem parę minut truchtu jako rozgrzewka i od razu wskocz na interwały. 15 sekund sprintu, 45 truchtu nic nie da. Proponuję zacząć od maksymalnie 15 sek/30 sek, a potem zmniejszać do 25 sekund truchtu, i tak przez 6-8 minut na start.
Brzuch rób 2-3 razy w tygodniu, nie codziennie. Mięśnie potrzebują odpoczynku.
Godziny treningów? Tutaj zdania są podzielone. Niby rano napędzasz metabolizm i potem spalasz przez cały dzień, ale ja tam w to nigdy nie wierzyłem, bo nie miałem aż takiej motywacji, aby wstać o 5 rano i iść biegać zimą. Możesz ćwiczyć sobie o tej 18, jakoś godzinę po posiłku przedtreningowym, aby się wszystko ułożyło w żołądku (w tym przypadku, taki przedtreningowy to może być obiad w postaci kurczaka bez panierki + 500g ziemniaków bez sosu + warzywa).
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html