Zaczne od tego ze trenuje fbw 3 miesiące (wcześniej spilit), na każdym treningu ciężkie przysiady, ciężkie martwe ciągi i ogólnie ciężary na wszystkie partie takie że wychodziłem z siłowni jak człowiek zombie.
Odpowiadało mi to, miałem progres, dokładałem co dwa tygodnie ciężary do wszystkiego. No ale jakieś 2 tygodnie temu odeszły mi siły z nóg. Mogłem robić serie 120 kg, a tu nagle 90 i nic więcej, stwierdziłem wiec ze zrobie sobie przerwe od nóg i martwego na tydzień. W ciągu tego tygodnia trening miał zupełnie nowy wymiar, większe ciężary, mniejsze zmęczenie, zakwasy na całym ciele. Postanowiłem wiec troche zmienić trening i podzielić go na trening A-B-C. Oto on:
Poniedziałek
Nogi przysiady 2s, uginanie nóg w leżeniu 2s
plecy: podciąganie z ciężarem 2s, przyciąganie wyciągu dolnego w siadzie 2s
kaptur hantle
klatka rozpiętki 2s, hantle na skosie dodatnim 1s
barki: hantle siedząc 3s
biceps: gięty stojąc 3s
triceps: wyciąg górny 3s
Środa:
przysiady przednie (front squad) 2s, uginanie nóg na prasie siedząc 2s
plecy: wiosłowanie 2s, podciąganie neutralne 2s
kaptur: prosta sztanga 3s
klatka: wyciskanie prostej sztangi 3s
barki: podrzut olimpijski 3s
biceps: wycisk hantli siedząc na ławce 3s
triceps: francuz siedząc 3s
Piątek: nogi: ciężkie wyroki 2s, uginanie nóg leżąc 2s
plecy: martwy ciąg 2s, wiosłowanie 2s
kaptury: prosta sztanga 3s
klatka: wyciskanie hantli na skosie dodatnim 3s
barki: podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3s
biceps: modlitewnik 3s
triceps: francuz leżąc
No i oczywiście brzuch - wyciąg górny na linie.
Katuje też łydki ze sztangą prostą, wspięcia tak zwane.
Proszę o ocenę. Dodam ze w poniedziałki, wtorki i srody mam wf wiec dobrze też nie jestem w stanie sie zregenerować.
PS. na sztangę prostą dołożyłem max 2 kg do serii w ciągu 2 miesięcy, dlatego szukam ratunku w hantlach.
Zmieniony przez - ziemi96 w dniu 2014-02-02 01:25:43
Zmieniony przez - ziemi96 w dniu 2014-02-02 15:12:05