Stagnacja!

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: Djdaro
PŁEĆ: mężczyzna
WIEK: 21
WZROST: 185
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 4

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 85
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 34
OBWÓD BICEPSU:41
OBWÓD ŁYDKI:42
OBWÓD UDA: 60
OBWÓD BIODER: 97
OBWÓD WOKÓŁ PEMPKA:86
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 106
OBWÓD BARKÓW:123
OBWÓD NADGARSTKA:19
OBWÓD KOSTKI U NOGI:27




****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
ALERGIE: brk
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE
TYLKO ŁAWKA REGULOWANA + SZTANGA I SZTANGIELKI: TAK



CZY STOSUJESZ DOPING/PROHORMONY: nie
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: tak
CZY STOSUJESZ SPALACZE/POBUDZACZE: nie

***************************************************************



Witam serdecznie :)
Problem przedstawia się następująco
ostatni cykl--> kreatyna kreakong + beef amino + dieta i trening FBW i był progres niesamowity, zrobiłem przwie 10 kg na wadze ( bez mian wymiarów pasa i talii) poszło na ławce, poszło w przysiadzie, ogólnie MIAZGAAA

Cykl obecny --> tested creatine HCL + beef amino + dodatkowe pierdołki ( Magnez +B6 200%, cynk 150%, tran)... dieta jest, podbita o ok 500 kcal w porównaniu do wcześniejszej ale to wszystko na nic. Próbowałem 2 tyg FBW i 2 split, CO Z TEGO ŻE NA TRENINGU JEST ROZPIER*** , NIESAMOWITA POMPA, WASKULARYZACJA, SKORO DNIA NASTĘPNEGO PO RZEBUDZENIU ( chociaż się wysypiam i na 1 rzut oka wszystko powinno wyglądać okey) NIE CZUJĘ WGL TRENINGU I ZAKWASÓW i wgl. Ehhhh czuje się jak zwykły, przeciętny mały chłopczyk i zadaję sobie pytanie patrząc w lustro GDZIE TEN TYP KTÓREGO WIDZIAŁEM NA TRENINGU???

O co chodzi? co jest nie tak?
Z góry dzięki. Pozdro

Zmieniony przez - Djdaro w dniu 2014-02-02 22:09:16

Zmieniony przez - Djdaro w dniu 2014-02-02 22:17:53

Tylko spokój cię uratuje. Kulturystyka to zabawa dla cierpliwych i konsekwentnych ludzi.

Hah dzięki za odp
No fakt, cierpliwość. Rozumiem ale żeby na cyklu masowym z suplementacją jako taką, z regeneracją i dietą notować spadki to już jest jakaś magia :DD

PS miałem zamiar poprawić to" " ale stwierdziłem że nie ma sensu haha



Zmieniony przez - Djdaro w dniu 2014-02-03 13:43:36

Może być kilka przyczyn:
- zbyt monotonny trening (dawno nie zmieniałeś systemu treningowego,ćwiczeń,zakresu powtórzeń,metod treningu)
- brak zmiennych w diecie (jesz bardzo podobnie od dłuższego czasu,podobny stosunek ww/b/t)
- przemęczony układ nerwowy
- za słabe skupienie na treningu (mózg<->mięśnie)
- za duży ciężar wykluczający powyższy punkt
- za długie przerwy między seriami

za wiele oczekujesz i stawiasz sobie być może nierealne cele- stąd spadki siły mogą się wziąć, masy względnie też jeśli bardzo się z tego powodu stresujesz- ogólnie to jw. cierpliwość, pewnego rodzaju luźne podejście, konsekwencja... no żeby nie było ani zbytniej monotonii, ani też takich skoków, raz to, za chwile już co innego itd...

Hmmm jeśli chodzi o trening to wiele rzeczy zmieniam, testuję, trening praktycznie nigdy nie jest idealnie taki sam.
Na treningu jest zawsze mega skupienie, motywacja, zawsze jest jazda na maksa. Przerwy między seriami nie przekraczają 30s :)
Siła rośnie i to bardzo, z treningu na trening każda partia jest silniejsza tylko stosunek siła- rozmiary się nie zmienia :P. Nie szarpie cięzarami, staram się robić wszystko jak najlepiej technicznie. Przykładam ogromną uwagę do ćwiczeń wielostawowych, z wolnymi cięzarami bez izolacji... Jeśli chodzi o dietę to staram się urozmaicać posiłki żeby nie było monotonii i szablonowości.
A więc tak jak widzicie chłopy na 1 rzut oka wszystko wygląda okey. Nie mam kompleksów haha, ćwicze bo sprawia mi to przyjemność, ale frustrująca jest sytuacja kiedy na treningu " wygląda się jak potwór " a następnego dnia jakby zeszło z 10 kg haha
dzięki za odp, Pozdro :)

Spróbuj regresji, polecam ten trening !

Siemka. Możesz nie uznawać mojej odpowiedzi ponieważ od niedawna zacząłem swoją przygodę na tym forum. Moim zdaniem twój problem jest w tym że nie można robić nie wiadomo ile masy... okej mięśnie lubią sobie rosnąć nadwyżka i te sprawy (dobra dieta, regeneracja) ale mięśnie również potrzebują innego treningu, nie można robić cały czas masy ponieważ mięśnie w pewnym momencie się przeciążają. Również trening nie powininen być monotonny ponieważ mięśnie do pewnego planu już się przyzwyczajają, musi byś zmienny trening aby dać mięśniom bodziec który pozwoli im dalej rosnąć. Nie można również zapominać o wcześniej wspomnianej regeneracji. Moim zdaniem podstawa. Oraz wspomnę o nastawieniu ja również mam swoje dni w których patrzę w lustro i patrzę czego nie rosnę? i też źle się z tym czuję ale po prostu wiem o tym że nic nie ma za darmo i żeby coś osiągnąć trzeba się napracować i być wytrwałym i zawsze poprawia mi się humor bo wiem że nic nie ma za darmo :)

jakimamtakimam szanuję Twoje zdanie :) ale musze się do niego ustowunkować :D
Nie jadę cyklu za cyklem heh robię przerwy np. 8 tyg cykl FBW i 8tyg przewrwy od treningów, 10 tyg Split i znów przerwa :)
Staram się za każdym razem dostarczać organizmowi tj. układowi nerwowemu inne bodzce. Nie można cały czas robić masy hmmmmm
Nie ma nic za darmo hmmmm
Ćwiczę już ponad 4 lata, tak bez op*****lania sjeee! :P i po każdym cyklu był progres a teraz coś się organizmowi odwidziało :D hah
Nie poddam się, nie ma mowy! Aczkolwiek to się robi troszkę męczące :)

Djdaro

Nie jadę cyklu za cyklem heh robię przerwy np. 8 tyg cykl FBW i 8tyg przewrwy od treningów, 10 tyg Split i znów przerwa :)

8 tygodni treningu i 8 przerwy od treningów - na bogato

Djdaro

Hmmm jeśli chodzi o trening to wiele rzeczy zmieniam, testuję, trening praktycznie nigdy nie jest idealnie taki sam.
Na treningu jest zawsze mega skupienie, motywacja, zawsze jest jazda na maksa. Przerwy między seriami nie przekraczają 30s :)
Siła rośnie i to bardzo, z treningu na trening każda partia jest silniejsza tylko stosunek siła- rozmiary się nie zmienia :P. Nie szarpie cięzarami, staram się robić wszystko jak najlepiej technicznie. Przykładam ogromną uwagę do ćwiczeń wielostawowych, z wolnymi cięzarami bez izolacji... Jeśli chodzi o dietę to staram się urozmaicać posiłki żeby nie było monotonii i szablonowości.
A więc tak jak widzicie chłopy na 1 rzut oka wszystko wygląda okey. Nie mam kompleksów haha, ćwicze bo sprawia mi to przyjemność, ale frustrująca jest sytuacja kiedy na treningu " wygląda się jak potwór " a następnego dnia jakby zeszło z 10 kg haha
dzięki za odp, Pozdro :)

właśnie sęk w tym ze może powinieneś chwilowo trochę zluzować, nie dawać zawsze wszystkiego z siebie a raczej dawać wiele, a z czasem stopniowo coraz więcej lecz raczej planowo.
następna sprawa to sprawa techniki i tempa- myli wiele osób się utożsamiając w stu procentach prawidłową technikę z celebrowaniem ruchów; tutaj bowiem pozbawiamy się być może największego atutu w rozwoju masy; wypadkową trzech; stosunek maksymalnych obciążeń, techniki i dynamiki w fazie pozytywnej...[oczywiście trzeba to dobrze pojąć i właściwie zastosować w praktyce]

jeśli -jak mówisz- czynisz postępy w sile a masy brak, a trening jest ukierunkowany nie na siłę to b. prawdopodobne jest również,ze szwankuje dieta, choćby trochę, możliwe też, ze owa intensywność już wspominana[także w kwestii objętości treingowej] jest dla Ciebie- choćby w tym układzie- za duża...