Do 666!

Niunio, a czy pamiętasz to podejście Wszenderowskiego w Kamiennej Górze? I na czym polegał jego błąd?

Jeden z sędziów MM, płci żeńskiej , całkiem słusznie spalił to podejście. Ale dlaczego?

A, i ciekawi mnie czy potrafisz podać przayczyny, dla których wycisnął te 30 kg mniej na ME niż na PP?

Do Parkera:Ja osobiście nie widziałem, ale z opisu eksperta to zaliczył sedzia klasy mm z Bielska(układy i promocja), jaki bład, prosty niezatrzymanie na klp i wiosłowanie dwoma konczynami górnymi, a nawet dolnymi.
Przyczyna prosta dlaczego na me mniej o 30kg, nie stosował tych "suplementów" co wcześniej, strach, trema itp.

pardon niunio ale bzdury gadasz.....
a poza tym jak by mu jeden sedzia zaliczyla 2 spalilo to rekordu by nie mial...
musialo mu 2 zaliczyc a jeden spalic
lub 3 zaliczyc
ale tutaj akurat wlasciwa jest ta opcja 2:1



-------------------------
"When you exercise, your goal isn't to burn fat, it's to become a fat burning machine"
-------------------------
Twarda, syntetyczna, leniwa i d****na Efka married to the mob.suple.hardcor.pl
-------------------------
Doradca Trójboj

Pomyliłeś się Niunio na całej linii, bo ja to podejście widziałem, oglądając je z widowni. Rzeczywiście nie powinno byc zaliczone, ale z tego względu, że po zatrzymaniu na klatce sztanga zjechała kilka centymetrów w dół i już bez zatrzymania została wyciśnięta do góry. Nie każdy sędzia zareaguje odpowiednio. Na zawodach międzynarodowych częśc sędziów pali, częśc zaliczaa takie podejścia - w zalżności od stopnia "poślizgu".

Takie podejście jest oczywiście jednoznacznie do spalenia.

A dlaczego Wszenderowski nie wycisnął 300 kg na zawodach międzynarodowych będziesz wiedział gdy spytasz najmocniejszych ciężarowców dlaczego na sztandze trójbojowej podrzucą 30-40 kg mniej niż na sprężystych Eleiko.

Błędem jest:
- trenowanie na sprężystych sztangach a startowanie na sztywnych,
- trenowanie na talerzach ogumowanych a startowanie na metalowych,
- trenowanie na ławce szerszej lub węższej niż startowa,
- trenowanie na ławce niższej lub wyższej niż startowa,
- stosowanie na treningu w sposób ciągły jakichkolwiek odstępstw sprzętowych w stosunku do sprzętu startowego.

Wyciskanie 300 kg przez Wszenderowskiego zostało już omówione w którymś poście sprzed kilku miesięcy, więc gdybyś do niego sięgnął (ja nie mam czasu na poszukiwania, więc musisz sam poszukać, o i le chcesz się z nim zapoznać) to znajdziesz szerszą analizę wyciskania Tomka.

Bedzie bez nazwisk:Bzdury Verono? sedzia klasy mm żenski(Warszawa) spalił, sedzia klasy mm drugi na srodku zaliczył(Bielsko) i nie pamietam sędzia klasy państwowej zalicza bedąc pod wrarzeniem.
Możę Parker patrząc jak sie ślizga sztanga na klp chodż wierze w Twoja fachowość nie widziałeś jak Tomek przebiera nogami.(Wiosłowania tez nie było to dziwne że niektórzy widza to co chcazobaczyć)

Masz może nagranie z tego wyciskania? To by rozstrzygnęło całe zagadnienie. Ani jakiegoś wyraźnego docisku nie widziałem, ani przebierania nogami, za to obsunięcie było wyraźne.

Możliwe, ze gospodarz zawodów, Relax - Kamienna Góra ma nagrane podejście.
Jesli nie bedzie nagrania to wszelkie dyskusje są zbędne - znajdzie się ktoś kto stwierdzi, że Tomkowi pomogła obsługa pomostu i jak tu udowodnic, ż nie ma racji "koro to widział"

to może nie na temat, ale chciałem się z Wami pożegnać na dwa tyg. wyjeżdżam do Bułgarii w góry, do zboaczenia na MŚJ w Kościanie, wpadnę 13 września na walkę Karola z Michałem, mam nadzieję, że też tam będziecie

acha, życzę owocnych dyskusji, Pa

daroo

Daroo, jedna dobra rada: gdybyś korzystał z kafejki w Bułgarii to kasuj ślady swojej działalności, jak np. cookies, historia itp. Są strasznie zawirusowane!!!

Powodzenia na wyjeździe!