Wiek: 16 lat (4stycznia)
Wzrost: 174 cm
Waga: 85 kg
Moim zdaniem mam ginekomastię, dorzucę zdjęcia może upewnicie mnie. To wszystko zaczęło się jakoś 2-3 lata temu nie pamiętam zbyt dokładnie nie przykładałem do tego grubszej uwagi. Właśnie wtedy utworzył mi się pod sutkiem guz który bolał gdy naciskałem myślałem że jest to efekt dojrzewania i samo przejdzie ale niestety teraz mam odstające sutki, które bardzo nie ładnie wyglądają. Teraz czuję taki nie duży gruczoł gdy dotykam ale już nie boli i gdy rozmasuje to sutek wraca do normalniej formy. Nie jestem pewny w 100%, że to jest właśnie gino, ponieważ posiadam sporo tłuszczu na klacie. Sporo czytałem o ginekomastii i mój przypadek nie wygląda tragicznie i chciałbym spróbować wyleczyć to farmakologicznie. Chciałbym się od was dowiedzieć czy muszę najpierw iść do lekarza rodzinnego po skierowanie do endokrynologa, bo chciałbym to zrobić z kasy chorych. A jeśli trzeba prywatnie to ile taka wizyta kosztuję? Myślę że potrzebuje jakiś mocnych argumentów które ruszą lekarzem, ponieważ sporo czytałem i przeważnie ludzie w moim wieku pisali, że lekarz mówi że samo przejdzie i wysyła do domu, każe czekać. Jak myślicie czy to jest gino i czy da radę wyleczyć tabletkami? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedz na moje pytania, z góry dziękuje.