Nadgarstek

Witam. Mam taki mały problem, otóż jakieś 2 lata temu miałem połamaną kość promieniową bodajże, oczywiscie nadgarstek. Na siłownie chodzę już z 7 miesięcy, wczesniej niż nie odczuwałem, zero wszystko było idealnie. Od jakiegoś miesiąca mam z nim problem w zasadzie to z dwoma, bo ból przy treningach czuję w 2 nadgarstkach w lewym tylko delikatny, natomiast w prawym to już tragedia, zdarza się, ze uniemożliwa mi normalny trening np bicepsów (ćwiczenia ze sztangą). Ból jest następujący (bazuję teraz na ćwiczenia na biceps ze sztangą, bo tu odczuwam go najbardziej) podnoszenie jeszcze spoko, ale gdzie na przykład odkładam już sztangę czuję straszny ból wręcz przechodzi taki promień aż do łokcia i nie mam pojęcia dlaczego, co mogę z tym zrobić? Zastanawiałem się nad jakąś suplementacją na stawy (Dodam, ze biorę białko i kreatynę) Słyszałem, ze własnie są jakieś dobre odżywki na stawy, ale czy to może mi pomóc, bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam :)

Suplementacja, plus zadbanie o dobrą rozgrzewkę, może jakaś maść rozgrzewająca przed treningiem? Może się dodatkowo trochę przetrenowałeś skoro drugi też boli? W ostateczności 2 prześwietlenie, może się coś źle zrosło?

Ćwiczeń na bicepsy nie rób na sztandze prostej tylko łamanej. Nadgarstki dobrze rozgrzewaj przed treningiem np. ściskaczem. Dla poprawy zastosuj okłady z korzenia żywokostu lekarskiego.