2.Mam problem z komponowaniem diety.Mianowicie jeżeli mam wytyczona ilosc makroskładnikow podam przykładowo białko jest to 120g ,a ja dostarczam czasami nawet 160g to jest to kosztem węgli i tłuszczy a tego bym nie chciał.Czesto odbija sie to tym, że przez kilka dni wszystko fajnie leci trzymam diete,a nadchodza dni gdzie mam duzy napad na słodycze, i inne jedzenie ktore unikam a jednak jem.Zastanawiałem sie że moze to być od tego ze wlasnie za mało dostarczam węgli przy tak dużym wysiłku.Bo jak mam zapotrzebowanie na wegle około 300g a dostarczam 270g to jednak moze sie to wlasnie objawiac takimi napadami głodu?
3.Jeżeli chciałbym przytrzymać taką wage jaką mam około 61 kg z rana to jak skomponować ta diete?Bilans kaloryczny lekko ujemny,na zero,a może dodatni?Wiem że mało waże,lecz jest troche tłuszczu na brzuchu który mógłbym spalic bo nie jest mi potrzebny.
4.Zapotrzebowanie wychodzi około 2900kcal.Ustaliłem sobie że nie bede przekraczał 3000kcal.Z makroskładnikow B:122g,W:305g,T:90g wychodziło mi 2518kcal.To czym sie dobija wtedy jak brakuje?