za niedługo będę zmieniał plan, który będzie na rzeźbę i wpadłem na taką dziwną kombinacje serii przy ćwiczeniach. Chciałbym dowiedzieć się co o tym myślicie :) Stosował bym przy wszystkich ćwiczeniach.
Przykładowo na wyciskanie sztangi w leżeniu:
1 seria: 80kg (12x), potem od razu ściągam 20 kg (do upadłego) i znowu ściągam np. 30 kg (do upadłego) i potem zwiększam np. do 90kg i na raz
2 seria: 90kg (10x), potem znowu ściągam jak w tamtej serii itd. i na końcu na raz 100kg
3 seria: 100kg -||-
4 seria: 110kg -||-
czyli inaczej po wykonaniu serii, odejmuje ciężar, potem znowu odejmuje i teraz znowu zwiększam ciężar (na jedne powtórzenie) do ciężaru takiego od jakiego będę zaczynał drugą serie.
Co o takiej kombinacji myślicie ? :)
Pozdrawiam,
Fiery.