znikajaca miesiaczka

Czesc dziewczyny ! Mam maly problem. Drugi raz od poczatku mojej przygody z treningami silowymi, znikla mi miesiaczka. Nie mam pojecia, czy moze to byc spowodowane obciazeniem organizmu przez trening, czy tez ma to inne podloze. Ostatnio gdy mialam ten problem odrazu polecialam do apteki, obkupilam sie w testy ciazowe, ktore wyszly negatywnie. Nastepnie udalam sie do Pani ginekolog, ktora powiedziala mi, ze tak juz czasem bywa, zrobila mi usg i wyszlo, ze wszytko jest w najlepszym porzadku. W nastepnym miesiacu, dostalam miesiaczke normalnie po 28 dniach. W tym miesiacu natomiast jest znow to samo, w terminie, w ktorym powinnam dostac krwawienie, dostalam lekkiego plamienia, ktore trwalo moze godzine... nie wiem czy mam panikowac i znow zaopatrzyc sie w test (zajscie w ciaze jest malo prawdopodobne) czy wyluzowac, bo moze jest to normalne przy intensywnym wysilku fizycznym? Cwicze silowo 4 razy w tygodniu ok 1h, pozniej wykonuje aeroby ok 30 min. W dni nietreningowe robie serie interwalow po 20 min. W niedziele mam jedyny dzien, w ktorym nie robie zupelnie nic
Diete trzymam na 1800 kcal, jem 5 razy dziennie to co jedza ladies BWT 30%,40%,30% Czy ktoras z Was rowniez miala takie problemy? Dodam jeszcze, ze cwicze od mniej wiecej pol roku, wczesniej bylam strasznym leniuchem i najchetniej siedzialam na kanapie i jadlam ciasteczka

Na podstawie tak szczątkowych informacji niewiele można wykonkludować. Intensywność treningów nie jest wysoka, więc problemu dopatruj się w diecie, tudzież nawalającej przysadce lub tarczycy. Bo domyślam się, że ekstremalnie odtłuszczona nie jesteś?

Póki co, jedyną sensowną rzeczą, jaką mogę poradzić, to zainteresować się metodą anykoncepcji, na kórej można polegać. Unikniesz stresu z powodu lęku przed niechcianą ciążą; stres również może przyczynić się do zaniku miesiączki.

Przy wzroscie 162cm waze 51kg. Moj BF na dzien dzisiejszy oceniam na 20%. Problemow z przysadka i tarczyca nigdy nie mialam. ANtykoncepcje stosowalam 2 lata, od roku nie lykam juz nic, poniewaz po 4 probach dobrania pasujacych mi tabletek mialam dosyc..

Na jakieh podstawie twierdzisz, że nie miałaś nigdy problemów z tarczycą/przysadką - robiłaś chociażby panel tarczycowy?

Jeśli problemy z miesiączką pojawiły się po zaprzestaniu antypiksów, to jest to efekt "post pill", który nie powinien utrzymywać się dłużej niż 3 miesiące. Jeśli takie coś ma miejsce - należy przeprowadzić kompleksową diagnostykę.

hmm.. nie, nie robilam zadnych badan w tym kierunku. W takim razie wybiore sie do lekarza. Problemy z meisiaczka pojawily sie jakies 3 miesiace temu, Dodam jescze, ze bylam ok 2 miescecy na poczatku treninow na redukcji, gdzie ubylo mi 5kg. Tabsow nie biore od ponad roku i do tej pory mialam regularne cykle.

w kazdym razie dziekuje za odpowiedz ;)

Zatem odchudzanie było niewłaściwie przeprowadzone. No i skoro teraz się nie odchudzasz, to dlaczego nie jesz więcej?

Redukcje zaczelam od 1600 kcal, az zjechalam do 1300, co bylo glupie wiem :( pozniej trafilam na forum i zmadrzalam nadal nie jestem do konca zadowolona z mojej sylwetki dlatego trzymam diete na 1800 kcal. Mam bardzo otluszczone uda w porownaniu do gornej czesci ciala.. pracuje nad proporcjami.