Przetrenowanie

Jeżeli masz znaczny progress, to moim zdaniem taki trening jest w PEŁNI uzasadniony. Mimo wszystko Twoje stawy są bardzo narażone i możesz złapać jakieś kontuzje. A ludzie, którzy wypowiadają się, że maksymalnie partia w tygodniu nie mają większej wiedzy, niż autor tego tematu. Jeżeli będziesz jeszcze na tym jechał, zdaj jakieś relacje i pokaż progress.
Jedyne co bym zmienił, to ilość białka. Zdecydowanie za dużo. Węglowodany regenerują w największym stopniu, nie białko.

Zmieniony przez - Droggy w dniu 2014-02-20 18:30:13

waga 67kg i Ty mówisz o progresie?

370g białka? po co? Ja tyle jadłem z głupoty, ale przy wadze 110kg, a nie 2 razy mniej.

Na maje i tak prowokacja. Trica nie ćwiczysz? Brzucha?

Piszesz, że nie masz hajsu, a tyle białka dajesz, nie mówiąc już o hajsie na zalkalizowaniu tego wszystkiego.

Trenuj tak dalej, a póki organizm jeszcze naturalnie dojrzewa i rośnie wybaczy Ci to, a za kilka lat zacznie Ci po kolei wysiadać psychika, stawy itp.

Droggy Tobie gratuluję wiedzy, kolega nie trenuje tricepsa a Ty piszesz, że tak ma jechać dalej.W wieku 16 - 17 lat (podejrzewam, iż autor jest w tym wieku)trening danej partii mięśniowej 1 w tygodniu w zupełności wystarczy.

Zależy jak organizm reaguje na taką częstotliwość ćwiczeń, niektórym wystarcza ćwiczyć 1 partię/tydz a u innych 2 czy 3 razy jest ok. Na mnie też lepiej działa większa częstotliwość, czasami nawet trening rano i wieczorem tego samego dnia(sporadycznie). Jest młody, niech poznaje swoje ciało i daje mu różne bodźce. Często widzi się osoby jadące potwierdzonymi schematami i świetnym planem ćwiczeń, a że na ten rzekomo doskonały plan ich organizmy nie reagują, to widać po sylwetce. Staż autora nie jest duży, robiąc np te 8 serii płaskiej, nie zaczyna setką i nie kończy na 160, używa nieporównywalnie mniejszych ciężarów i raczej krzywdy sobie nie zrobi, pewnie pociągnie jeszcze kilka tyg i zaczną mu wypadać dni treningowe z różnych przyczyn i tym samym częstość się zmniejszy. Może ma świetny triceps i chce podgonić inne partie, nie dodał zdj więc nie wiadomo. Dłużej niż 6 tyg tego planu nie polecam robić ale to już sprawa autora co zrobi. Po takim 6 tygodniowym cyklu zrobić z 1,5tyg przerwy a potem zmniejszyć plan i częstotliwość do 3-4 dni, więcej serii, szamać za dwóch i będzie puchł aż miło.

Nie ma jednego tego samego schematu na trening. Owszem, 1-2 razy w tyg partia najpopularniejszy, może dlatego tyle krytyki. Każdy jest inny. Jak pisałem, Ja osobiście wolę przez cały czas, każdy mięsień mieć w stanie anabolicznym, poprzez stymulowanie go co drugi dzień, niż zamęczyć i zostawić. Początkowo organizm może mieć trudności z zaadaptowaniem i trzeba go słuchać. To już mam za sobą i w końcu nie muszę czekać nie wiadomo ile na następny trening, który jet przyjemnością. Co do tricepsa, dużo pracuję podczas treningu klatki i barków, dobrze to czuć, więc nie widzę sensu dodawania ćwiczeń na tą partię . Taka jest moja opinia. Na mnie to działa i dziwi mnie, że tyle krytyki się posypało.

wiec po jaki grzyb zakladales ten temat ?? i nazwales go przetrenowanie, które oznacza brak progresu, spadek siły itp. skoro ten Twój plan jest taki zaj**isty

Po to są fora i pomyłka w sobotę nie ma pleców.

Nie napisałem, że jest zaj**isty. Akurat na mnie działa, nie znaczy, że na innego musi.