Przysiady

Mam pytanko czym roznia sie przysiady z podkladkami pod pietami a normalne (chodzi mi o przysiady ze sztanga i czy pracuja inne miesnie)? Ktore przysiady lepiej robic ze sztanga cale czy do polowy?

niektórzy przy robieniu przysiadów maja tendencję do nadmiernego pochylania sie do przodu-wtedy jako pierwsze od podłoza odrywja sie piety-jest to dosc niebezpieczne i dlatego niektórzy sotsuja sobie podkałdki pod piety.
Ja osobiscie wole robic przysiady do konca , jednak zatrzymywanie sie przy udach równoległych do podłoza tez nie jest błedem.
W przysiadach wazne jest to aby czuc pracujace miesnie czworogłowe , nie kołysac sie na boki , nie porywac z ciezarem bo sie mozna łatwo przejechac.
Sam zamiennie wykonuje przysiady pełne i przysiady "kulturystyczne" -uda równoległe do podłoza.

"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"

Ztego co wiem to lepsze dla kolan sa przysiady, w ktorych schodzi sie do kata 90 stopni miedzy udem a lydka. Zajrzyj tez tu:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=98058

no na podstawie włąsnej osoby nie powiedział bym ze przysiady do konca sa tak bardzo meczące dla kolan.Ja większy dyskomfort w kolanach odczuwam własnie przy robieniu siadów do kąta prostego...ale jak powtarzam- tylko na podstawie własnego doświadczenia.

"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"

Jesli chodzi o podkladke to przy przysiadach chroni ona miesnie dwuglowe od przeciazenia. Unikniesz dzieki temu zakwasow ktore w tym miejscu sa dosyc nieprzyjemne. A dla kolan na 100% bezpieczniejsze sa przysiady do kata prostego. Paweloo z jakim obciazeniem robiles przysiady? Jak masz maly ciezar to niebedzie problemu z kolanami ale ja jak robie na czyms wiekszym (jak dlamnie) do konca to na drugi dzien niemoge kucac. Dlatego radze raczej robic przysiady do polowy.

tak jak napisałem opieram sie tylko na własnym przykładzie a co do obciazenia to siadajac do konca w serii stosuje ciezar 110-120kg , natomiast do kąta prostego troche większy.

"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"