Phenorex plus Game Day

Nie mam pojęcia ile tego moze być, bo producent nie podaje standaryzacji ani nic więc można gdybać. Ktoś kto miał styczność z yohą wcześniej pewnie by mógł ocenić mniej więcej jakiej dawce odpowiadają efekty (z uwagi na inne skłądniki głownie można by oceniać potliwość i ew. wpływ na libido). Ale to jest gdybanie , nie sądze by było tam tego zbyt dużo bo nikt nie pisał np o zimnych dreszczach przez plecy lub sterczącym uporczywie maszcie podczas treningu.

Dzięki Panowie za rozjaśnienie sytuacji.
Co sądzicie gdybym łyknął 2piguły Phenorex'u tylko z rana na czczo (5:00) a game day'a dopiero o 17:30 przed siłką?Czy składniki z Phenorex'u nie ulegną "strawieniu" do tego czasu?
Co do chorób ukrytych to raczej nic mi o tym nie wiadomo ale tak naprawdę to cholera wie a jeśli chodzi o tolerancje to jeszcze nic nie mogę powiedzieć bo czas jest za krótki na wyciągnięci3e wniosków ale obserwuje bacznie. Najgorsze jest to że mam uczulenie na kwas salicylowy (aspiryna) a to dość często jest w składzie spalaczy więc muszę bardzo uważać przy wyborze.

Zmieniony przez - kuba1110 w dniu 2014-02-22 18:43:27

wez nna pierwszy raz rano 1 phenorexu, przed treningiem daj pół porcji game daya, nastepny dzien treningowy zwieksz albo Phenorex albo gamedaya(ale nie obydwa) i zobacz jak ci bedzie szło, jak uważać będziesz że za słabo to na następny trening rano 2 Pheno, przed Tren 1 porcja Game daya, aż znajdziesz i ocenisz co ci najbardziej odpowiada. Każdy jest inny i jednego sam GameDay by wyrwał z butów, inny łykałby BlackBombs z 1,3d od Doriana jak cukierki.

Nie pozostaje mi nic innego jak eksperymentować.Jeszcze raz wielkie dzięki.