Arnoldy robi sie mniejszym ciężarem niż wyciskania np. zza karku.Dlatego uważam że wyciskania sztangielkami czy arnoldy można robić na początku treningu barków bo poczatkujący nie wezmie takich ciężarów żeby sobie uszkodzić barki raczej,ale oczywiście to tylko moje uwagi.
Podciaganiem owszem wzmocni dolne partie,ale ja i tak wolałbym jeszcze zaczekać z wiosłowaniem,przynajmniej ze 4 tygodnie.
Pozdro
MIĘTKI To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..Respect for all!
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"