Pomoc w zbudowaniu nienagannej sylwetki.

Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem forum. Mam nadzieję że zagoszczę tutaj na dłużej :)
A więc zacznę, mam 20 lat, jeszcze się uczę. Przyszedł moment w moim życiu że chce coś zmienić i tym czymś jest moja sylwetka, wiem że szybko tego nie zmienię ale chce powoli, sumiennie i rzetelnie z dnia na dzień iść w tym kierunku. Wiem że podstawą aby coś zmienić jest regularne treningi wraz z odpowiednio dobraną sylwetką. Obecnie na tą chwilę prowadzę zdecydowanie zbyt zły tryb życia (złe odżywianie, 0 aktywności fizycznej oprócz 2x tygodniowego wfu i inne mniej lub bardziej decydujące czynniki) które zadecydowały o tym jak teraz wyglądam. Krótko o sobie :
Mam 20 lat, wzrost 183-4cm, waga 80kg, poziom bf wyliczyłem na 24(+~3)%, zapotrzebowanie kaloryczne dzienne 3350 kalorii aby utrzymać wagę.
Kilka pytań ode mnie :
Przy obecnej sylwetce jak mam zacząc się odżywiać? raczej redukcja(tłuszczyku trochę jest) czy bardziej masowy?(potem wstawię planowaną dietę.)
Do sylwetki której dąże jaki mam ułożyć trening żeby spalić tłuszcz i zamienić na mięśnie?
Czy ćwiczenia w domu wystarczą do wyrobienia dobrej sylwetki?
Jak jeszcze coś mi wpadnie to napiszę.
Załączam zdjęcie mojej sylwetki i sylwetki do której dąże.
Pozdrawiam

"wraz z odpowiednio dobraną sylwetką" - pomyliło mi się oczywiście chodzi o dietę.

Standardowo najpierw masa (mięśnie) potem rzeźba(wycinanie fatu). Nie da się fatu zamienić na mięśnie. Na sam początek zbudujesz mięśnie potem zredukujesz i znowu zrobisz lekką masówkę. W domu da się zbudować jako tako sylwete ale czy taką jak na tej focie to nie wiem. Większe i szybsze rezultaty osiągniesz ćwicząc na siłowni.

Jakieś aeroby/interwały? jak widać mam sporo tłuszczyku na boczkach no i na brzuchu :) jeśli tak to o jakiej intensywności w tygodniu i jaka intensywność treningów w domu?

Jak zaczniesz ćwiczyć na masę i utrzymasz DIETĘ to fat zwiększy się o 1-3%. Skoro ćwiczysz w domu to 2-3 razy w tygodniu na początek FBW + możesz dodać 2 razy w tygodniu interwały (mi osobiście bardzo pomagają w regeneracji no i cudo na zakwasy ) Na sam początek musisz zbudować MIĘCHO potem redukuj bo tu takiej tragedii z fatem to nie ma. (jak będziesz powiększał muskulaturę to fat wizualnie będzie się zmniejszał)

Plan treningowy :

Poniedziałek - (fbw) Pompki klasyczne 3s, pompki wąskie 3s, odwrotne pompki 3s, wiosłowanie baniakami z wodą 3s, wyciskanie baniaków na barki 3s, przysiady z ciężarem 3s, katowanie brzucha na początek 3 s maks powtórzen.
Wtorek - Interwały
Środa - fbw
Czwartek - interwały
Piątek - fbw

W sobotę jakieś lekkie cardio, niedziela wolny od treningu. Sory za ten spam ale nie widzę nigdzie opcji edytuj, jak ktoś ma jeszcze jakieś wskazówki proszę pisać, każda porada mi się przyda. W najbliższych dniach wrzucę jakiś plan diety.

z ułożeniem dobrego planu w warunkach domowych to zapraszam do innego działu :) a odnośnie brzucha jak ćwiczysz FBW to ćwiczenia na brzuch lekkie. Nawiasem bańki z wodą to złe rozwiązanie skoro nie masz ciężarków to poszukaj mocnego plecaka i napakuj np kostkę brukową (jak masz coś koło domu ) 1 sztuka to 5kg (zależy od wielkości) albo coś innego bo np wiosłowanie (5 czy 10kg to za małe obciążenie na np wiosłowanie 5 to nic nie ruszysz chyba że tyły barków w ćwiczeniu (odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia ) :)