I od razu do rzeczy; pływam na długim dystansie regularnie raz w tyg. już od ok 7 miesięcy, styl własny głównie pod wodą wynurzam sie tylko na oddechy których robię 5-6 na każde 25m długosci basenu, płynę dość szybko i bez przerwy przez 40 min, raz na miesiąc 100 długości basenu w lekko ponad godzinę.
I mam pytanie czy pływanie bez oddechu z tak wysokim tętnem ma sens i nie odbija się to na zdrowiu ?