Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
207
Witam, z góry przepraszam że piszę w dziale dla zaawansowanych ale sądzę że jedynie tutaj uzyskam odpowiedz.
W gruncie rzeczy, około 3 lat temu zerwałem więzadło przednie w prawym kolanie, przez błąd chirurga który ocenił to na stłuczenie męczyłem się pół roku.
Po prawidłowej diagnozie ustalono mi termin na półtora roku w przód, po czym znów go przesunięto na kolejny rok.
Po takim czasie uznałem że nie skorzystam z pomocy NFZ, i uzbierawszy odpowiednia kwotę wykonam zabieg prywatnie, ale nie o to tutaj chodzi.
Mogę biegać, skakać - wszystko z wielką uwagą na każdy krok co by krzywo nie stanąc, ponieważ gdy to już się stanie, nie moge chodzic przez tydzień.
Ćwiczenia nóg zawsze robiłem na bardzo małych ciężarach lub wogole.
A teraz pytanie do osoby znającej się w temacie :
Jakie ćwiczenia mogę wykonywać bez obaw pogłebienia sie urazu?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
tak.. nie sposób Ci tutaj cokolwiek doradzić- może tylko to, ze jednak dobrze byłoby to wyleczyć, inaczej ryzyko będzie zawsze wielkie co byś nie robił, nawet chodząc...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
10
Napisanych postów
975
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
26177
Nie żaden lekarz tylko leć do dobrego fizjoterapeuty. Lekarze nawet ortopedzi mają blade pojęcie o rehabilitacji (chyba że jako drugi kierunek ma też rehabilitacje). Dziwna jest taka duża niestabilność ja jak miałem zerwane ACL nie miałem takiej niestabilności a w sumie nie czułem wcale jej, jednak rekonstrukcje zrobiłem. Podejrzewam u ciebie słabe mięśnie nóg i na bank będzie ci kazał fizjo je wzmacniać ale o konkrety już musisz jego pytać jakie ćwiczenia ci nie zaszkodzą. I podkreślam nie idź z tymi pytaniami to lekarza bo g**** ci pomoże.
<--Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach-->
<-- Wyrazy uznania dla wszystkich którzy osiągnęli zamierzony cel i dla tych wszystkich którym
się nie udało -->
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
207
Dzięki za odpowiedzi :)
Jeżeli chodzi o mięśnie nóg to raczej nie mam słabych, przez wiele lat jeździłem na rowerze wyczynowym(bmx) po kilka godzin dziennie, jak wiadomo przysiady w tym sporcie to podstawa, także robiłem ich conajmniej 500 dziennie. Właśnie przez moja pasję nabawiłem się urazu :)
Zawsze na siłowni robiąc nogi wyciskałem 2 razy więcej niż moi rówieśnicy, aczkolwiek było to 3 lata temu, także mogło się coś zmienic :)
Generalnie nóg też nie mam chudych, dość duży ze mnie chłopak :)
Nie powiem, jestem trochę zawiedziony, ponieważ spodziewałem się że ktoś spotkał się już takimi typu urazami, i mógłby mi pomóc. Ponieważ narazie jestem w dość kiepskiej sytuacji finansowej, i po prostu nie mam pieniędzy aby udać się do fizjoterapeuty. Ale tak czy siak, dziękuje za odpowiedzi :)
Tak z ciekawości, pytanie do prezesa3- Jak wyglądał okres po zabiegowy? Ponieważ słyszałem różne opinie.