Trening - dylemat i kombinowanie

Witam.
Mam pytanko do bardziej doświadczonych kolegów.Otóż jako iż uczęstrzam do szkoły, moje lekcje kończą się różnie, dojazdy też wyglądają różnie, treningi często nie pasują mi kompletnie do "rozkładu" dnia. W związku z tym postanowiłem przejść na trening dzielony
TRENING 1 Klata Tric
TRENING 2 Nogi Bic
Trening 3 Plecy Bary

Czy przy takim rozplanowaniu mogę chodzić na siłownie w różnie dni , nie koniecznie z jednym dniem przerwy pomiędzy treningami. Dodam że będą to minimum 3 treningi ale możliwe że uda się więcej. Drugie pytanie czy można ćwiczyć takim sposobem np. 5-6 razy w tygodniu przy zachowaniu hierarchii.

Pozdrawiam
adidd

1. mozesz
2. moglbyś mieć problem z regeneracją przy 5-6treningach

No okej ale czy organizm nie zregeneruje danej partii mięśni podczas gdy ja będę trenował inne ?

to nie kwestia zregenerowania danej partii a ogólnej regeneracji organizmu: uzupełnienia składników odżywczych itp. Nie uciągniesz takim planem dlugo - wiem z autopsji, po miesiącu takich treningów wysiadły mi mięśnie prostowniki pleców i musiałem pauzować 2 tygodnie na zastrzykach,to nic przyjemnego. Lepiej zejść trochę z tonu, postawić na lepszą regenerację

adidd

No okej ale czy organizm nie zregeneruje danej partii mięśni podczas gdy ja będę trenował inne ?

Hm... czyli, że masz plan 3-dniowy, który chcesz robić w sumie 'podwójnie', bo będziesz uczęszczał na siłownię aż 6 razy. Nie chodzi o zregenerowanie danej partii, a całego organizmu, więc może to prowadzić to tzw. przetrenowania - i tutaj mam na myśli brak widocznych postępów i efektów z wymiarami, czyli zauważysz po jakimś czasie stagnację.

kurek czyta to co piszę, parafrazuje i wkleja to samo - znam twój sekret hultaju

Panie, a zasadził ktoś kiedyś Panu kopa w tyłek? Nie doczytałem nawet Twojego posta do końca, a niestety o przetrenowaniu i stagnacji nie wspomniałeś. Chodziło mi w głównej mierze oto, że intensywność dojdzie do takiego stopnia, że będzie trzeba poświęcać kilka godzin na trening, aby widzieć dobre rezultaty. Po co, skoro można zacząć od mniejszej intensywności, a i tak widzieć efekty?

nie czaruj tutaj z tymi kilkugodzinnymi treningami

kurek to zawsze skrajności

Dzieki za odpowiedź, wszystko wiem ;)