Od dwóch miesięcy ćwiczę na siłowni. Mam 190 cm wzrostu i 86 kg wagi. Generalnie jestem mega chudy (w klatce to jakieś 105 cm może), ale mam brzuszek (studenckie zaszłości), z którym ostro walczę... :) Chciałbym przybrać masy w górnych partiach ciała ale zastanawiam się co będzie lepsze? Gainer, po którym może mnie wylać i czego najbardziej się obawiam (tak czytałem) czy może typowa odżywka białkowa. Jem dość sporo choć nieregularnie (kasza, ryż, kuskus, mięso, warzywa, twaróg, ciemny chleb) rano małe śniadanie, w pracy kanapki, a w domu jako ostatni posiełek potężny obiad, praca siedząca, trening zazwyczaj porą wieczorową. Proszę poradźcie czym mam się kierować przy wyborze i co będzie najlepsze wg wyżej wskazanych uwarunkowań, tak aby pozbyć się brzucha.
Pozdrawiam