Ciągłe uczucie niedotlenienia, płytki oddech

Witam

Nie raz pytałem na tym forum jak oddychać przy konkretnych ćwiczeniach, bo miałem z tym straszny kłopot, co prawda ćwiczyłem w lecie około miesiąca, musiałem przerwać i znowu się teraz za to zabrałem, ale teraz z oddychaniem było dużo gorzej, po prostu może się ktoś dziwić ale ciężko mi idzie utrzymanie dobrego i prawdłowego oddechu podczas cwiczen, nie raz po cwiczeniach wstając z ławki miałem sekundowe zaciemnienie w oczach, niestety od około czterech dni mam coś takiego, ze co jakiś czas muszę wziąć jeden głęboki oddech, bo czuje że jakby za mało powietrza wdycham, i mówie tu o normalnym życiu, nie o cwiczeniach.

Dwa tygodnie temu miałem badanie krwi, i nawet płuc pod innym kątem, w sumie wszystko ok, wyszly jakies zwloknienia ale lekarz mówił ze to przez to ze mialem kaszel nie dawno.

Troche mi się w głowie kręci, albo raczej takie mam wrażenie, uczucie nie dotlenienia, mierzyłem cisnienie ale tak na dwa razy to umiem, wg mnie wyszłó albo 120scia na 80siat, albo 100 na 80siat. Poza tym ostatnio byłem o rodzinnego, stwierdził ze nic nie dostrzega nie pokojącego.

Kardiolog/pulmonolog - odwiedź. Poza tym 1mies to faktycznie mogłeś zadyszki dostać nim porządnie się roztrenowałeś.

Narazie byłem u rodzinnego, w sumie nie może wydać ostatecznego rozpoznania, może się tylko domyslać, dał mi skierowanie do kardiologa z racji ze ja scykany jestem ze moglem cos z sercem zrobic, dzis generalnie juz lepiej sie czulem. Nie wiem czy to moze byc przetrenowanie, ale kto wie? Cos mnie wieczorem bralo ciezkie oddychanie, a na drugi dzien cwiczylem i wtedy sie zaczelo juz caly dzien. Cwiczylem wg mnie na ciezarach ok dla mnie, moze ostatnia proba w serii byla juz na maksymalnej koncowce, wiecie ... ostatnie podniesienie sztagi z maksymalnie czerwonym ryjem.

Pulmonolog powiedział ze wszystko okej, ze to z nerwów, generalnie mi przeszlo. Mialem dwa tygodnie przerwy od treningow, dzis znowu zaczalem, ostro sie wzialem. Jak zawsze kiepsko u mnie z oddychaniem podczas cwiczen i znowu dusznosci powrocily po treningu.

bierzesz kreatynę, albo przedtreningówkę ?

Nic nie biore, jestem poczatkujacy, nie mam pojecia o takich rzeczach ... Niestety nadal mnie trzyma, przechodzi troche inaczej jak przedtem, zobaczymy co bedzie, jak mi przejdzie, to znowu za tydzien czy dwa sporboje, lżej może, musze poznac czy cos ze mna nie tak czy po prostu przetrenowuje sie. Oby oczywiscie przeszlo to co mi teraz jest. Tylko szkoda, bo z tym co teraz to juz miesiac nie dlugo bedzie w plecy :/

Problemy z nabraniem powietrza masz tylko po treningu ? Przez jaki czas taki stan się utrzymuje ? Miałeś kiedyś podobne objawy w dniu bez treningu ? Może jakaś alergia, astma ?

Nie alergia. Miałem kaszel taki chwilowy, co dwa dni na przyklad, kiedyś wlasnie ciezko trenowalem i pogorszylo mi sie, stwierdzilem ze cos nie tak z plucami bo ten kaszel juz mnie trzyma, ale zrobilem badania krwi czy jest stan zapalny, potem pulmonolog i mowi ze zdrowy jestem, a wszystko to tylko z nerwow, ale generalnie nie mam sie czym stresowac, to sam nie wierzylem. Akurat wizyta u pulmunologa zbiegla sie z tym ze zaczelo mi przechodzic samo, to bylo jakies 6-8 dni po rozpoczeciu objawow. Mialem wiec gdzies dwa tygodnie przerwy, w ubiegly piatek wiec zrobilem sobie takie cwiczenia na rozruszanie po zastoju tzn. wszystkie partie z bardzo lekkim ciezarem sobie przecwiczylem, z mysla ze ten tydzien zaczne znowu cwiczyc, ale w poniedzialek chyba za bardzo dolozylem do pieca. Jak zaczynalem cwiczyc co nigdy nie cwiczylem to trzeslem sie z poczatku po treningu, teraz jak tak wzialem wiecej i duzo powtorzen tez mi sie rece trzesly, ale na treningu, a nie po. Po treningu wlasnie wezme prysznic i nachodzi to ze co jakis czas musze brac glebszy oddech, z kazdym dniem to jest lzejsze, dzis juz myslalem ze nie mam, ale tez na wieczór kilka razy mnie wzięlo. Generalnie lżej to przebiega jak za pierwszym razem ... tzn. mam nadzieje, ze to minie tak jak przedtem, ale za pierwszym razem to i cisnienie mialem obnizone, wyszedlem z pod prysznica to moze nie byly zawroty glowy, ale słabo mi bylo. Jak tydzien temu zrobilem te cwiczenia rozruchowe na wszystkie miesnie to bylo okej.