Wg. kalkulatora wliczyłeś jakieś 80g białka roślinnego do bilansu.
Z resztą, te kalkulatory bywają mylące. Np. ma znaczenie czy ważysz jedzenie przed czy po ugotowani. Porcja 100g wołowiny (przed ugotowaniem) to porcja jakie jedzą moje klientki 60kg wagi :P
Lepiej się nie rozdrabniać i nie liczyć tłuszczu czy białek w ryżu czy płatkach owsianych. Ja jestem prosty chłopak i lubię proste rozwiązania:
80g węgli = 100g ryżu, 120g makaronu durum, 120-130g płatków owsianych
20g Białka = 100g filetu z kurczaka/indyka lub chudej wołowiny, 130g mintaja/dorsza
10g tłuszczu = 30g orzechów, łyżka oleju.
Wszystko ważone przed ugotowaniem.
Węgli z warzyw nie wliczam. Proste, łatwe i skuteczne.
Wg mnie najbardziej uniwersalny
rozkład makroskładników na masę to:
B: 2,5-3g/kg; W: 4g/kg; T: 1-0,5g/kg
Po 2-3 tygodniach możesz manipulowac makroskładnikami tak, aby bardziej przystosować je pod siebie. Ja np. przy wysokiej dawce tłuszczu momentalnie się pasę, więc nigdy na masie nie przekraczam wartości 0,5g/kg, natomiast węglę mogę podbić nawet do 6g/kg.
Zmieniony przez - kopyto w dniu 2014-03-11 11:45:55