Nie ukrywam, że wiedzę na temat fizjologii człowieka w sporcie i podstawy biochemii mam, bo trenowałem przez 5 lat kolarstwo prawie zawodowo ciągle wgłębiając się w tajniki ludzkiego ciała, głównie za sprawą literatury i for internetowych Jednak sport ten musiałem rzucić z powodów prywatnych, a chcę rozwijać się w innym kierunku. Przez ostatnie 2-3 lata ćwiczyłem na siłowni ogólnorozwojowo, były to treningi FBW ułożone przeze mnie (2-3 w tygodniu cały czas), priorytetem było zapobieganie atrofii górnej części ciała i lepsze przejście sił z pomocą wzmocnionego torsu, a nie wzrost beztłuszczowej masy ciała, stąd efekty też jedynie w tym kierunku, z minimalnym wzrostem siły i ogólnym zarysem sylwetki. Niezaprzeczalnym plusem tego treningu jest nabycie odpowiedniego wzorca ruchowego i rozwinięcie czucia mięśniowego, co daje mi dobrą podstawę do rozpoczęcia treningu typowo kulturystycznego. Trening wyglądał mniej więcej tak:
MC/Przysiad
Wiosło/Drążek
Wyciskanie płasko/na skośnej
Wyciskanie stojąc
Uginanie tric i bic
Brzuch
Łydki
To tyle, tytułem wstępu. Zapoznałem się z e-bookiem "HST FAQ" i nie ukrywam, że metody w nim przedstawiane są dość radykalne, ale i przekonywujące. Nie chcę tu dyskutować nad wyższością bądź niższością któregoś z systemów treningowych, ale bez owijania w bawełnę - chciałbym zobaczyć lub przeczytać praktyczne efekty prowadzenia tego treningu przez osoby z forum, co do których jest pewność nie brania SAA - jak zmieniła się siła i sylwetka po kilku cyklach HST?
Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi w tym kierunku, za kilka tygodni zacznę trenować w kierunku maksymalnego rozrostu mięśni, to też zbieram opinie i w końcu chciałbym ustalić, jaki trening wybrać.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Hooj w dniu 2014-03-11 10:17:35