Wiek - prawie 25 :(
Waga - 81kg
bf - 12%
Wzrost -180
Łapka - 42 w DNT
Pas - 84
Plecy - nie wiem ale najlepsza moja partia razem z tricepsem
Noga - 65
Wyniki:
Martwy 180x1
Przysiad 100x3
Wyciskanie - płaska 130x2
- skos góra 110x3
Wiosło 90x5
Przygoda z kulturystyką.
Otóż jest to już moje drugie podejście do kulturystyki(te drugie podejście już 3 lata trwa żeby nie było że na sezon)
Zacząłem trenować mając 16 lat i trenowałem 2,5 roku wszystko szło jak trzeba prócz ( no właśnie) klaty. I nie chodzi tu o jakiś brak siły co pokazują zresztą wyniki na ławie.
Potem były studia i niestety ale skończyło się bawienie w kulturystykę ( tak naprawdę widząc po 2,5 roku swoją klatę poprostu zrezygnowałem)
Wróciłem na siłownie 3 lata temu i z wyniszczonego alkoholem po studiach i braku jedzenia człowieka stałem się ( jak dla mnie okazałym reprezentantem osób ćwiczących) jednak jeden problem nadal mnie prześladuje Klata jak u pirata. Były momenty na masie(kreatyna) że jestem wstanie podejść pod 140 na ławie. Aktualnie jestem na wycince i prócz tego że klate mam jak skała i dosyć silną to na tym się kończy. Wygląda ona na zdrowy rozsądek jak u człowieka ćwiczącego 2 miesiące ( serio !) Poprostu już nie mam siły . Od roku jadłem przynajmniej 2 g białka na kg masy ciała , Robiłem już typowe splity 3 dniowe 4 dniowe , push and pull , fbw , hst. Skupiałem się na ruchach negatywnych , wstępnym zmęczniu mięśnia , atakowanie extremalnie dużymi ciężarami , atakowanie dużą ilością powtórzeń , drop sety itp. Robiłem po 3ćwiczenia x4 serie w progresji i stałe obciążenia. Zmieniałem ćwiczenia , robiłem 2 wielostawowe 1 izolowane innym razem robiłem 3 wielostawowe albo 1 wielostawowe 2 izolowane. Wymyślałem najróżniejsze treningi i próbowałem tych co były już w necie. I g**** , może delikatnie poszło ( naprawdę nie dużo) nie chodzi tu o to że nie jest ona wypukłą tylko o to że jest jakaś mała obszarowo ( tak robiłem przenoszenia i rozpiętki) Nie wiem co robić , zacząłem teraz zrywanie z każdą zasadą treningową i zacząłem ćwiczyć jak nowicjusz czyli 3x w tyg klata i UWAGA ruszyła ( nadal powoli) ale coś widzę po 4 tygodniach. Jednak po pierwsze ile czasu mogę zasuwać 36 seri!!!! tygodniowo bo to doprowadzi jeszcze do jakiejś lipy i już wogóle bede miał klate na poziomie 4 latki. Co potem jak starać się o dalsze przyrosty ( nie chce już rosnąć w plecach w łapach są one dla mnie wystarczające udo też już nie pozwala mi na wkładanie ulubionych spodni.
Czy jest to możliwe że plecy i łapy (barki też nie odstają mocno formą) Zjadają mi całe białko i dlatego klata tak stoi w miejscu ? !!!
Czy ktoś miał taki problem i nagle po np roku/2 latach coś zmienił ?
Proszę o rady , sugestie z chęcią wstrzyknę sobie witaminę c w gałke oczną jeżeli to będzie potrzebne by urosła mi klata. Moja desperacja sięga już naprawdę zenitu , moja dziewczyna nawet powiedziała żebym przestał już pakować bo jestem już za bardzo zbudowany tylko klate mam małą
HELP GUYS
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2014-03-12 20:12:49