Moja droga do masy :)

Ja mialem naderwany biceps z mozliwoscia zerwania przyczepu tego zgiecia przy lokciu, pokroili mnie wyczyscili co trzeba a zerwanego przyczepu nie bylo, wszystko bylo gotowe wiertlo i srubki czekaly. Pozniej sie okazalo, ze mialem tez uszkodzone nerwy odpowiadajace za czucie i napiecie bicepsa. Co sie nalatalem do lekarzy to poezja, bylem u kilku specjalistow znanych w Polsce. Poznal sie na tym Pan dr. Krochmalski z Lodzi (on juz 2 razy mnie kroil, pierwszy raz artroskopia). Pierwsze uginania lapki zaczalem 3 tygodnie po zabiegu;/ Bol byl ogromny przy pierwszych cwiczeniach.
Podziwiam osoby co wracaja po takich kontuzjach i robia swoje mimo, ze nie sa zadnymi profesjonalistami i nie maja sztabu medycznego pod soba.

no to moja kontuzja to prawie nic do twojej XD

a więc trening prowadze bez zmian tak jak w pierwszym opisanym tygodniu po 4 tyg trwania tego planu widzę lekką poprawe gęstości na łapach albo to tylko placebo XD dodaje 3 fotki z niedzieli

Dzisiaj dzień bez treningu , chce sie podzielić moim naturalnym sposobem na więcej energii w ciągu dnia a jest nim napar Yerba Mate pije go od ponad miesiąca i praktycznie przestałem pić kawe tylko czasem dla smaku wypije słabą z mlekiem a tak to tylko jade na MATE i jest zaj**iście :P szczególnie że jest zdrowa i ma dużo witamin , nie wypłukuje magnezu a posiada kofeinę i mateinę które dają kopa .Pozdro