Chciałbym się was o coś zapytać, ale pierwsze opiszę swoją sytuacje. :)
Postanowiłem zabrać się za siebie i od ok. 3 tygodni jestem na diecie, którą rozpisała mi miła dietetyczka. Od dziecka miałem niedowagę, nawet teraz gdy mam 18lat, mierze 182cm a ważę 61kg. (Wiem masakra) Właśnie dlatego chciałem zmienić swoją sylwetkę i zacząłem trenować - początkowo w domu (kupiłem sobie ławeczkę, sztangę prostą, łamaną, hantelki) i jakoś mi to idzie. Przez trzy tygodnie widać malutkie efekty, podkreślam malutkie. Po maturach chciałbym się zapisać na siłownie tj. od połowy maja i mam do was kilka pytań:
1. Trenując czysto pod masę, ile kg mógłbym nabrać na siebie w ciągu miesiąca? Mając dietę i jeśli będzie to koniecznie stosować różne suplementy.. Wiem, że trudno tak powiedzieć, ale chodzi mi statystycznie.. ;)
2. Będzie mi zależało na najlepszych osiągnięciach, tzn. na maksimum jakie mogę osiągnąć i czy konieczne będą suplementy? Wiadomo, kreatyna na początek nie potrzebna, ale np. białko, carbo czy co tam jeszcze?
PS. Jeśli to coś wniesie chce ćwiczyć czysto pod masę, bo rzeźby i tak nie mam z czegoś zrobić.. :p I przynajmniej nie będę wyglądał jak jakieś chucherko, które wiatr może przewrócić. :D