na siłowni ćwiczę z przerwami od paru lat. Ze względu na coraz mniej wolnego czasu a także nie ukrywam - trochę mniejszej motywacji oraz zadowolenia z dotychczasowych rezultatów, chciałem poznać opinie specjalistów na temat znalezionego w sieci treningu FBW z priorytetem. Podoba mi się ten plan, bo nie jest monotonny a w dodatku mogę skupić się mimo wszystko na partii priotytetowej, która zmieniana jest co 6-7 tygodni. Trening 3 razy w tygodniu, (pon-śr-pt):
Trening 1 (poniedziałek)
- przysiady ze sztangą na barkach 3x6-max
- mc na prostych nogach 3x6-max
- podciąganie na drążku nachwyt 3xmax
- wiosłowanie sztangą nachwytem 3x6-max
- wyciskanie sztangi/sztangielek na ławce poziomej 3x6-max
- wyciskanie żołnierskie 3x6-max
- uginanie ramion ze sztangą stojąc 3x6-max
- wspięcia na palce siedząc 3xmax
Trening 2 (środa, partia priorytetowa – triceps, brzuch i aeroby)
triceps:
- wyciskanie sztangi wąsko, głową w dół 5x6-max
- wyciskanie „francuskie” sztangi łamanej leżąc 4x6-max
- prostowanie ramienia w opadzie tułowia 2-3x12-max
brzuch:
- unoszenie nóg w podporze 5 serii (max powtórzeń)
- skłony tułowia siedząc (maszyna) 5 serii (max powtórzeń)
aeroby:
- 30 minut
Trening 3 (piątek)
- przysiady ze sztangą na barkach 3x6-max
- przysiady wykroczne 3x8-max
- podciąganie na drążku podchwyt 3xmax
- wiosłowanie jednorącz w opadzie tułowia 3x8-max
- wyciskanie sztangielek skos +/wyciskanie sztangi głową w dół 3x6-max
- rozpiętki skos + 3x12-max
- wznosy ramion na boki w opadzie tułowia 3x8-max
- uginanie ramion ze sztangą stojąc 3x6-max
- szrugsy 3x8-max
Oczywiście, np. 3x8-max to 3 serie, minimum 8 powtórzeń ale nie ma górnej granicy powtórzeń, robię maximum dużo powtórzeń ciężarem ok. 80% maksymalnych osiągów.
Co 6-7 tygodni, przy zmianie partii priotytetowej, zmieniałbym również zakres powtórzeń i niektóre ćwiczenia w treningu 1 i 3. Co sądzicie o takim planie, nie jest przeładowany i czy ma to sens? Z góry dzięki za odpowiedzi. :)