JA z takim problemem. Mialem przerwe z 2 miechy (wczesniej z 4 miechy ciwczylem), teraz wakacje, zamkneli mi silownie, no i w nowej nie ma niektorych "przyrzadow". Mam problem z plecami. Dotychasz jechalem je tak:
-podciągnięcia szerokim nachwytem
-podciąganie sztangi w opadzie
-ławka rzymska - wyprosty tułowia
-ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie do klatki
Fajnie sie cwiczylo, ale na tej silce nie ma ani gdzie sie podciagnac, ani lawki rzymskiej. Moglby ktos mi pokombinowac z tym? Tylko jedna glupia sprawa, nie robie martwego ciagu (wiem wiem ze za lawke rzymska, ale...)
Z gory dziekuje, bo jak wczoraj bylem to zorbilem tylko wyciag do klaty, wioslowanie do rzucha i ... sztrugsy hehehe
pozdrawiam wszystkich
Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent.