Pozwoliłem sobie załozyc nowy temat poniewaz na forum nieznalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Wiek: 23 lata
Wzrost: 197cm
Waga: ~95kg
Trening:domowy, siłownia, bieganie,
Sprawa wyglada tak... Niewazne czy w zyciu bylem chudy (75 kg przy 195cm) czy przybralem do normalnych wymiarow 95 kg mam duze suty ktore zmieniaja sie w zaleznosci od temperatury. Problem nie istnieje w zimie praktycznie w cale bo mozna go zignorowac ale w wakacje staje sie utrapieniem i elementem zbednych komentarzy. Pamietam je juz z podstawowki a teraz probuje ich unikac przez sciskanie ich lub nie sciaganie koszulki przy 40 stopniach. Nie jest to problem z tkanka tluszczowa bo na moim Ciele owego nie ma i nie bylo a problem jest od lat. Problem moze byc w gospodarce hormonalnej lecz umowienie sie do endokrynologa u mnie graniczy z cudem.Chcialbym prosic o odpowiedzi na pytania:
- czy istnieje farmakologiczne rozwiazanie problemu?
- czy operacja samych sutkow jest mozliwa i ile moze kosztowac?
(dokładnie gdzie dobrze i w miare tanio ja zrobic)
- czy istnieje jakis srodek by w upały zmniejszyc temperature w tych okolicach? wiadomo ze nie zmrazacz do urazow ale cos podobnego i dzialajacego wmiare dlugo.
Bede bardzo wdzieczy za wszelkie sensowne wskazówki.