...
Napisał(a)
Cześć, poczytałam trochę o treningach interwałowych - że świetne na redukcję tkanki tłuszczowej, wzmacniają wytrzymałość itd. Jednak wciąż spotykam różne opinie na temat tego rodzaju treningu dla początkujących - że jest dla każdego, że nie odpowiedni, że dla osób zaawansowanych. Od miesiąca niemalże codziennie spędzam godzinkę na bieżni ( czasem więcej, czasem mniej) - szybki marsz przez 20 minut, potem bieg przez 10 min tempem 8-8.5 km/h, następnie truchcik 10 min tempem 7.7 km/h i powiem, że po tym czasie jestem już zmęczona. No i mam wątpliwości, czy mogę już spróbować "przygody" z interwałami i od jakiej intensywności zacząć. Jakieś rady? Macie jakieś pomysły od czego zacząć, czy lepiej jeszcze poczekać np. 2 tygodnie. Nie chcę się zniechęcić od pierwszego treningu jeśli sama go komponując skatuję się po pierwszym razie, albo ułożę taki, który nie będzie przynosił żadnych efektów.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
mylisz dwie rzeczy. Ten trening "dobry na redukcję tkanki tłuszczowej" to HIIT czyli high intensity interwal training, oznacza to, ze wykonujesz pracę na max swoich możliwości przeplataną pauzami. Praiwdłowe wykonanie takiego treningu nie pozwala wykonywać go dłuzej niż parę minut, to, co Ty robisz, to po prostu trening interwałowy, czyli zmienny, przeplatany itp. Zmieniasz sobie intensywność, ale nie dochodzisz do maxa=high intensity. Trening HIIT jest wyczerpujący i u osoby niewprawionej może poskutkować przetrenowaniem, jak się przesadzi, jesli nie znasz możliwości swojego organizmu. Ja bym na Twoim miejscu zaczęła od opcji np. takiej, żeby siebie wyczuć i skumać, czym jest ten trening:
Praca max 10 sek.
Odpoczynek 20sek.
x 3
i na kolejnym zwiększasz o jeden, aż dojdziesz do 6. A potem skracasz przerwy, aż dojdziesz do 10 sek. A potem wydłużesz czas pracy. I tak manipulujesz sobie dalej, ale musisz wiedzieć, na co Cię stać, dlatego nie poleca się początkującym.
Bieżnia nie nadaje się do tego. Musisz mieć możliwość zmiany tempa z max na zero. Przerwa oznacza, że oddychasz i nie robisz nic więcej. Praca oznacza, że sprintujesz [nie koniecznie bieg, każdy ruch wykonany z maksymalną prędkością, mogą być podskoki, burpees, muntain climber, podnoszenie ciężarków, thrusters itd.]
Praca max 10 sek.
Odpoczynek 20sek.
x 3
i na kolejnym zwiększasz o jeden, aż dojdziesz do 6. A potem skracasz przerwy, aż dojdziesz do 10 sek. A potem wydłużesz czas pracy. I tak manipulujesz sobie dalej, ale musisz wiedzieć, na co Cię stać, dlatego nie poleca się początkującym.
Bieżnia nie nadaje się do tego. Musisz mieć możliwość zmiany tempa z max na zero. Przerwa oznacza, że oddychasz i nie robisz nic więcej. Praca oznacza, że sprintujesz [nie koniecznie bieg, każdy ruch wykonany z maksymalną prędkością, mogą być podskoki, burpees, muntain climber, podnoszenie ciężarków, thrusters itd.]
...
Napisał(a)
Wielkie dzięki za odpowiedź i wyjaśnienie różnicy :) Tak spróbuję w przyszłym tygodniu.
...
Napisał(a)
no i zrobiłam 6 interwałów - 10 sek max i 20 przerwy mountain climber no i niby się spociłam, zmęczyłam, ale to chyba nie ten poziom zmęczenia, który trzeba było osiągnąć :P czy oprócz wymienionych ćwiczeń bieg bokserski ( np. z hantlami) również się nadaje do tego typu treningu?
...
Napisał(a)
nadaje się bieg bokserski, nawet bez obicążenia. Nie wiem nic o Twojej kondycji, ale ja po zrobieniu 6 interwałów mam ochotę zwymiotować, raz nawet się zdarzyło [z dużm obciążeniem]... Spróbuj sobie wyskok dosiężny, mountain climber ja stosuję w ostatnich seriach, jak już zdycham wydolnościowo, bo nie pracujesz w nim całym ciałem. Zrób wyskok na maxa swoich możliwości, tak z 9 razy w tych 10 sekundach i zobacz, jak będzie. Nie chodzi o to, żeby się zajechać! to nei w tym rzecz. Chodzi o max pracy, co spowoduje podkręcenie metabolizmu i zwiększy EPOC na kolejne 24 godziny. Ale jak przegniesz, to będzie odwrotny skutek.
...
Napisał(a)
Ja rozumiem, że nie o to chodzi, żeby się zajechać, ale jeśli wykonuje się te ćwiczenia na 100% swoich możliwości w ilości adekwatnej do swojej kondycji, to zmęczenie raczej jest nieodłącznym elementem tego treningu. Dzięki za odpowiedź, spróbuję te wyskoki zrobić za dwa dni :)
...
Napisał(a)
Tak, chodzi o to, żeby się zajechać - wejść w strefę daleką od "zmęczenia", a tego, niestety, nie da się osiągnąć bez odpowiedniej bazy, przede wszystkim tolerancji na zakwaszenie.
Jeśli tak bardzo chcesz wykonywać trening interwałowy, to mym skromnym zdaniem, nie ma dla osoby o tak niskim stażu innej metody niż sprintowanie w terenie. Najlepiej podbiegi pod sporą górkę.
Jeśli tak bardzo chcesz wykonywać trening interwałowy, to mym skromnym zdaniem, nie ma dla osoby o tak niskim stażu innej metody niż sprintowanie w terenie. Najlepiej podbiegi pod sporą górkę.
Poprzedni temat
Zmiany parametrów zdrowotnych podczas przygotowań do zawodów kulturystyki naturalnej.
Następny temat
Mówia ze za mało kcal - wiec ile byc powinno?
Polecane artykuły