Wstępnie wybrałem:
1/ www.marbo-sport.pl/2012-zestaw-7-lawka-ms-l004-wyciag-ms-w002-modlitewnik-ms-a001-prasa-ms-a002-zestaw-4-gryfow-64-kg-obciazenia.html
lub coś z keltona.
Początkowo myślałem nad atlasem - dla kobiety chyba bezpieczniejszy sposób na ćwiczenia bo ciężary są uwiązane, a na takiej ławeczce bez asekuracji można sobie krzywdę zrobić.Dobra, jak tu pisano - atlas to badziew EOT.
Ja mam skoliozę, dlatego pod uwagę brałem atlas.Niestety na dłuższą metę nie wyobrażam sobie robienia przysiadów ze sztangą. Potrzeba jest alternatywna metoda ćwiczeń na nogi. Do podciągania dla siebie myśle przymocować do sufitu haki żeby na łańcuszkach podwieszać drążek.Futryny w drzwiach mam za słabe a nie che na stałe montować drążka.Jestem ekto i się z tym pogodziłem ale trochę masy pasowałoby na kości wrzucić .
Chciałbym urządzenie wszechstronne.Dla siebie mniej więcej wiem co chce, gorzej co dla kobiety, która chce zrzucić parę kg.