Zacznę od "danych":
wiek- 18 lat
waga-67,5 kg
wzrost-175 cm
biceps-27,5 cm
Liczyłem wg. skomplikowanego wzoru opierającego się na talii i wadze i wyszło, że mam 9,1 % fatu co jest niemożliwe, jak widać na zdjęciach.
Byłem ostatnio na siłowni z kolegą i ćwiczyłem bez rozgrzewki, "byle jak", pojutrze idę 2 raz i chcę już mieć plan. Mój cel obecnie to sylwetka szczupła, z nastawieniem na brzuch, tzw. fitness - chyba nie ma co tu tłumaczyć. Jest to też z powodu tego, że biegam od 6 miesięcy i nie mam zamiaru tego zaprzestać a zbyt duża masa mięśniowa tylko by mi w tym przeszkadzała. Pół roku temu gdy zacząłem biegać ważyłem 78 kg, jednak już z 2 miesiące mam taką samą sylwetkę jak i wagę, bo biegam jednocześnie jedząc dużo i niezdrowo.
Kupiłem wczoraj spalacz olimp thermo speed extreme i dzisiaj wziąłem 2 kapsułki, czy można to zwiększyć do 4 dziennie(2x2) ?
Czy wystarczy, żebym bez zbędnego kombinowania zaczął ćwiczyć planem podwieszonym "1 rok treningów", stosował spalacz, a dietę ułożył odrobinę mniejszą od zapotrzebowania(200-300 kcal), czyli biorąc pod uwagę umiarkowaną aktywność(1-2 razy w tygodniu, po to by nie brać pod uwagi biegania) wyszło mi 2700kcal, więc wystarczy dieta 2400 kcal+3x w tygodniu siłownia i bieganie ?
Czy jest sens przy tym planie kupić sobie np. kółko i ćwiczyć z 2x w tygodniu brzuch w domu(dodatkowo) ?
Chodzi o to, że chcę już chodzić na siłownie i nabierać jakiegoś zarysu mięśni itp. ale również chcę porządnie spalić fat w okolicach pasa, pośladków.