Waga aby wyglądać normalnie

Witam mam 176 cm wzrostu i ważę 57 kg... ważyłem tyle przed złamaniem nogi teraz waże o 2 kg miej i siedząc sobie tak z gipsem na nodze postanowiłem dokładnie ustalić mój plan działania po jego zdjęciu. Przed złamaniem nogi miałem zamiar przytyć 10 kg do końca kwietnia (to był koniec lutego) i kupiłem drążek i expander gumowy do ćwiczeń potem niefortunny wypadek i wszystko szlak trafił... Niestety moim problemem nie jest brak chęci do ćwiczeń tylko strasznie ciężko mi przytyć gdyż jestem muzykiem i prowadzę dość stresujące życie co sprzyja utracie wagi + nie jem zbyt dużo... oczywiście staram się jeść jak najwięcej ale to powoduje tylko tyle że moja waga stoi w miejscu. Mięśni jakieś mam po zmierzeniu bicepsu mam w nim 34 cm co chyba nie jest strasznie złym wynikiem. Na forum piszę nie o porady w układaniu treningu tylko porady jak przytyć? ;/ Staram się jeść tony ryżu, makaronu i mięsa ale to nic nie daje ;/

zeby tyc musisz jesc wiecej kcal niz spalasz. i nie pisz bzdur ze jesz tony a nie mozesz przytyc bo to nieprawda. na drazku i expanderze do za wiele nie nacwiczysz. jak nie masz dostepu do silki to trening domatora polecam

Liczyłem takim kalkulatorem ile musze jeść kalorii w stosunku do tego ile teraz jem, aby tyć i ćwiczyć. Wyszło ponad 4000 kalorii dziennie :o

no to napewno zle ci wyszlo przy 60 kg to 2400, maks 3000

Liczyłem kalkulatorem zamieszczonym na tej stronie i na innych i wyniki mniej więcej taki sam. Spożywam około: 3500 kalorii dziennie. Z tym że w mojej rodzinie szczupłość do pewnego wieku jest uwarunkowana genetycznie mój tata w moim wieku ważył 50kg z podobnym wzrostem. I mam pytanie odnośnie odżywiania czy jeżeli do tego co jem teraz zaczął bym jeszcze jeść codziennie ryż/makaron/kasze + piersi z kurczaka z warzywami to mógłbym to traktować jako wstępną "diete"? Z tego co słyszałem to w wieku 16 lat ścisła dieta nie jest zalecana.

nie ma zadnej uwarunkowanej genetycznie szczupłosci poprostu jak ktos za malo je to za malo wazy proste ( moze są jakies przypadki 1 na miliony osób chociaz i tego nie jestem pewien ale niewazne ). dieta nie polega na jedzeniu kurczaka 4x dziennie. normalna dieta urozumaicona jest polecana kazdemu tylko nie katuj sie liczeniem co do grama wszystkiego bo nie szykujesz sie na zawody. dam sobie reke uciac ze przy 4000 kcal i 60 kg wagi sie zalejesz jeszcze wspomnisz moje slowa.

Ale przecież niektórzy mogą jeść pudełko lodów co tydzień i nie przytyją a inni wypiją niedietetyczną cole i już widać tego efekty. Kalorie które podałem nawet jeżeli są jakimś cudem zawyżone to nie dodałem że nie wliczam słodyczy/ciast/napoi w to itp . Przecież świat nie dzieli się tylko na tych którzy jedzą dużo i tych którzy jedzą mało bo są ludzie z predyspozycjami do otyłości i tak samo w drugą stronę. Mój brat w moim wieku również ważył tyle co ja a teraz ma 90 kilo przy takim samym wzroście jak ja a ilość jedzenia i jego jakoś się nie zmieniła bo cały czas je u nas w domu.

I genetycznie szczupłość może być uwarunkowana bo od genów zależy jak nasz organizm będzie sobie radził z przerabianiem białka, tłuszczy itp a drugim czynnikiem genetycznym jest budowa. Jestem chłopakiem o dość drobnej budowie oczywiście nie mam z tego powodu kompleksów tylko dla zdrowia i dla samego siebie chce sobie wyrobić sylwetkę no ale z kość jej nie wyrzeźbie... a drążę ten temat dlatego że napisałeś iż przy takiej ilość kalorii może mnie zalać i właśnie tego się boje że skoro wszyscy w mojej rodzinie zaczeli tyć od pewnego wieku to czy jak teraz będę tak maltretował mój żołądek (4000 kalorii) to czy się to nie odbije na moim zdrowiu.