Mój bf to około 16-17% więc nic specjalnego - do tej pory jadę na tej samej kaloryczności nie unikam węgli na noc, pije mleko, jem chleb, smażę większość potraw i cały czas chudnę. Nie wiem czy to działa u każdego tak samo, ale póki są efekty nic nie zmieniam. Grunt to obserwować co się dzieje ;)
...
Napisał(a)
Bilans moim zdaniem to jednak podstawa. Unikać cukru, słodkich napoi dodać możliwie dużo ruchu i nie ma siły żeby nie chudnąć.
Mój bf to około 16-17% więc nic specjalnego - do tej pory jadę na tej samej kaloryczności nie unikam węgli na noc, pije mleko, jem chleb, smażę większość potraw i cały czas chudnę. Nie wiem czy to działa u każdego tak samo, ale póki są efekty nic nie zmieniam. Grunt to obserwować co się dzieje ;)
Mój bf to około 16-17% więc nic specjalnego - do tej pory jadę na tej samej kaloryczności nie unikam węgli na noc, pije mleko, jem chleb, smażę większość potraw i cały czas chudnę. Nie wiem czy to działa u każdego tak samo, ale póki są efekty nic nie zmieniam. Grunt to obserwować co się dzieje ;)
...
Napisał(a)
Generalnie sporo logiki jest w tym co piszesz z tą różnicą, że ja mam zamiar bardzo fajnie się zbudować, jednak budowę poprzedzam redukcją żeby mi tłuszcz brzucha nie zasłaniał ;) od kilku dni wprowadziłem sobie małe modyfikacje i nie widzę żeby jakoś źle to na mnie działało. Zobaczymy co będzie dalej ;)
Poprzedni temat
Bilans dzienny vs "posiłkowy" jak to jest naprawde?
Następny temat
Czyżbym źle schudnął ??
Polecane artykuły