jak już pisałem gdzieś tam, jestem ektomorfikiem. Zabrałem się od tygodnia za siłownię:
Waga: 63kg
Wzrost: 1,78m
Treningi co 2 dzien splitem:
https://imageshack.com/i/nq5mu3qj - plan treningowy.
Wobec powyższego kalkulator wskazał:
Współczynnik BMR 1695.31
Aby utrzymać wagę
Kalorie 2924.41
Węglowodany 55% 1608.43kcal = 402.11gram
Białko 15%% 438.66kcal = 109.67gram
Tluszcz 30% 877.32kcal = 97.48gram
Przy dużej aktywności mam takie o to zapotrzebowanie. Natomiast wyczytałem na forum, że na masę (mięśniową) lepiej będzie jak podbiję białko do 30%, tłuszcze nastawie na 20%, natomiast węglowodany 50%.
Tu się rodzi pytanie w związku z tym, iż zamierzam dziś dietę sobie ułożyć. - czy proporcje, o których wyczytałem będą dobre ? Oczywiście na podstawie innego tematu, do zapotrzebowania planuję dorzucić z racji bytu ekto 700-900 kcal. Chodzi mi jedynie o proporcje. To jest jedno.
Kolejna rzecz - czarne pieczywo, czy zwykłe ? Na siłowni trener kumplowi co robi mase zasugerował zwykle, by duzo jadl, od innych słyszę czarne, czytam to i to. I nie wiem autentycznie...
https://sklep.sfd.pl/ActivLab_TOP_10_dla_mężczyzn_chelaty_minerałów-opis2115.html
Kolejna rzecz - planuję wcielić te witaminki do diety (zawierają również Omega 3 z rybki) - czy te 2 kapsułki również do śniadania w dniu wolnym od treningu powinienem łykać ?
https://sklep.sfd.pl/ActivLab_CARBOMax_ENERGY_POWER-opis2099.html
Czy Carbo przy moim stażu i początkach na siłowni mi się przyda już od razu ?
https://sklep.sfd.pl/ActivLab_GAINBODY_30_MACHINE_MAN-opis3659.html
Teraz przez 2 tyg moge bez problemu trzymać 4-5 posiłków dziennie, ale za 2 tyg podejmuję robotę na czas wyprowadzki, do końca roku. Robota 8-10h od rana do wieczora, zazwyczaj 12-21, wiec posilek bd mial o 8, o 11, oraz tam o 16 na przerwie i w domu kolacja, jeden mi przepadnie (silownia z samego rana), wiec Gainerek się przyda. Czy polecacie, wręcz proponujecie ?
Generalnie jadam dwa obiady dziennie - o 12 zupka z ryżem/makaronem + cycek z ryżem i warzywami bądź zestawem surówek, a o 15 ryż z kurakiem i warzywkami.
Podchodzę bardzo poważnie do zaplecza i spiżarni, a żeby wiedzieć że to co daje z siebie na siłowni nie pójdzie na marne w żadnym procencie...
Pozdrawiam !
Zmieniony przez - Hreith w dniu 2014-04-03 11:29:32