Dziś robiłem tricepsy wznosząc sie na takich dwoch rurkach. I od zawsze czułem ze po ktores serii jest bardzo mocny nacisk na mostek. Dziś podczas cwiczen jakby wpadł do środka zeszkoczyłem z tych rurek i wskoczył. A ze mostek jest zbudowany po bokach z chrząstek i ma być niby giętki to czy to jest normalne? Troche czuje ból ale bardziej jakby zakwasowy a nie natury jakies rwący czy jakis mocny ale czy tak powinno być? Doslownie jakby na chwile srodek klatki wpadl mi do środka. Troszke spanikowalem ale juz sekunde pozniej bylo ok
makro sie liczy!