Pomoc w wyborze następnego treningu.

Tak że powoli kończę trening który ułożyłem sobie z pomocą książki Skazany na Trening - Paule Wade'a i książki Oliviera Lafaya.
I teraz zrobić sobie przerwę - regeneracje po tym treningu czy ułożyć jakiś lżejszy plan i ćwiczyć dalej?
Ja osobiście ułożyłem sobie trening stacyjny wygląda on tak:


Jeden obwód: 12 ćwiczeń

Każde ćwiczenie wykonujemy: 45 sec.

Odpoczynek między stacjami: 30 sec.

Przerwa po każdym obwodzie: 1 do 3 minut

Ilość rund/obwodów: 3-6

Nogi: Przysiady z hantlami
Plecy: Podciąganie nachwytem
Klatka: Pompki
Barki: Pompki w staniu na rękach
Tricepsy: Pompki odwrotne lub Wyciskanie francuskie hantli jednorącz
Bicepsy: Podciąganie wąskie ( Podchwytem )

I teraz pytanie lepiej zrobić stacyjny z powtórzeniami danego ćwiczenia i zrobić progresje że np. co tydzień 3 powtórzenia więcej a co miesiąc zmieniać ćwiczenia na cięższe i ćwiczyć tym planem dłużej? Czy iść dalej w siłę tak jak to było opisywane w tych książkach?

W stacjach chodzi o to byś robił jak najwięcej powtórzeń w tym czasie więc nie ma mowy o żadnej ustalonej progresji powtórzeń. Ogólnie Skazany nie jest najlepszą książką do osiągania siły, Olivier też do tego nie jest. Są dużo lepsze sposoby na jej trenowanie.
W treningu stacyjnym możesz z czasem wydłużyć czas, dołożyć stacji, bądź utrudnić ćwiczenia/dodać obciążenia.

A co do samego treningu przynajmniej tego co jest ułożony to ok?
A tak BTW to tutaj w takim razie ktoś się pomylił bo są napisane serie a nie czas w jakim mamy wykonywać to ćw. :https://www.sfd.pl/Metody_treningowe_-_obwodowa_i_stacyjna-t456273.html 

Plan jest ok. Nie wiem, czy jesteś w stanie robić pompki w staniu na rękach i podciągania 45 sekund.. Jako zwykły trening FBW lub obwodowy o ustalonej liczbie powtórzeń byłoby łatwiej.

No co prawda to prawda może zmienię tę ćwiczenia albo zrobię 2gi plan typowo kalisteniczny