Szacuny
1
Napisanych postów
287
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7182
Czy zalecacie zrobić jeszcze jakieś badania aby potwierdzić że moje dolegliwości są na tle psychicznym?
Zrobiłem :
Ekg , Holter
Krew i Mocz podstawowe i pod kontem tarczycy oraz AST , ALT , MOCZNIK , kreatynina , żelazo
EEG głowy
Objawy to początkowo mocne bóle głowy przez dłuższy czas , uczucie słabości , mało chęci do życia , mocne bicie serca , długie zasypianie , teraz płytki oddech itp .
Szacuny
1
Napisanych postów
287
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7182
Neurologa odwiedziłem , Lekarz sportowy konsultował wyniki holtera z kardiologiem i powiedział że mam serce sportowca czyli troche inne od normalnego ale nic groźnego się nie dzieje . Wieczorami zawsze wsłuch**e się w serce i sam nakręcam siebie w róznych sytuacjach
Szacuny
1
Napisanych postów
287
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7182
Dokładnie tylko że teraz nawet jak nie myślę o tym to czasami jakieś objawy się pojawiają , faktem jest że przez ten cały okres czasu ok 2 miesięcy nie przestałem trenować i podczas treningów a były cięzkie crossfity itp nigdy nic złego się nie zdarzało .
Szacuny
5
Napisanych postów
679
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
5991
Byłem kiedyś w tym miejscu, choć bylo to spowodowane zapewne innymi tematami ale jednak. Psychika to ciezki temat bo nie da sie zmierzyć tego problemu i szybko wyleczyć. Czeka Cie konkretna praca nad samym sobą.
Brak kontroli nad psychiką w tej kwestii jest dośc uciazliwy. Musisz tylko wiedziec ze nawet jak wywolasz u siebie załóżmy te objawy o ktorych piszesz i wpadasz w panike ze zaraz umrzesz, zemdlejesz to nawet jak stracisz przytomnosc to nic ci sie nie stanie. W momencie jak tracisz kontakt z bazą, faktor który powoduje wszystkie probelmy - psychika - jest wyłączany a organizm w czasie gdy jestes nieprzytomny wraca do normy. Takze nawet jak zagonisz sie sam w taki róg gdzie juz jest ciężko to miej świadomość że nawet jakby cos nieoczekiwanego mialo miejsce typu utrata przytomnosci to nic ci sie nie stanie.
W momencie jak nabierzesz pewności i wyzbędziesz sie tego strachu mimo np. wzmożonej akcji serca spowodowanej tworzeniem bajek w głowie wtedy zaczynasz powoli wygrywać i stajesz sie wolny. Dlatego przeświadczenie że mimo narastających objawów jestes bezpieczny jest bardzo ważne. Z dnia na dzien mozesz obudzić sie juz bez tego problemu bo to tego typu ustrojstwo. Tylko życzyć powodzenia.
Szacuny
1
Napisanych postów
287
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7182
Zaczęło się od tego że 1 dnia poczułem się w szkole źle - gorąco w głowie , szybkie bicie serca uczucie splątania ale trwało to koło minuty , po tym incydencie zacząłem szukać dziury w całym i nawet jak wyniki były dobre od razu zganiałem na coś innego. Od tamtej pory żadne utraty przytomności mi się nie zdarzały po prostu czasami najczesciej w szkole czuje jakbym miał zaraz paść ale nadal mam siłe tylko takie uczucie w głowie. Najgorsze jest to że odciąłem się częściowo od wychodzenia na imprezy , spotkania ze znajomymi bo w głowie cały czas mam myśl że coś może się stać . Ale żyć trzeba dalej , myśle że poradze sobie z tym