Lipomastia - problem

Witam. Od 2 miesięcy stosuję dietę na redukcję. Schudłem już 5,3 kg, widać, że brzuch się zmniejszył, boczki też, mięsnie brzucha są bardziej widoczne i oczywiście waga pokazuje mniejsze wskazanie, ale niestety z klatki nic się nie rusza. Mam lipo, nie jakieś duże, ale sutki są napompowane i wygląda to obleśnie. Nie wiem co robić,dużo więcej już nie zejdę bo z 74 zszedłem na 69 kg, a nie chcę ważyć 60 kg, bo jeżeli po 5 kg widać naprawdę prawie zerowe efekty to ile jeszcze muszę chudnąć? Może trening na klatkę zwiększyć, robię ją raz tygodniowo teraz, ale mogę robić 3 razy w tygodniu.

Zwiększenie treningu nic nie da. Tłuszcz schodzi z całego ciała. Redukuj dalej a zejdzie.
Poza tym dochodzi do tego pewnie to, że na klatce nie masz wiele mięśnia.

Na klatce mam mięśnie bo moge nimi poruszać, niestety przez tłuszcz zasłaniający te mięśnie nie widać tego za bardzo, ale jak spinam mięsień to czuje, ze sie unosi.

Jeżeli ktoś ma tendencje do lipo to niestety ale musi redukować do sucha prawie :) zazwyczaj lipo schodzi pod sam koniec redukcji . chcesz dobrze wyglądać to redukuj i nie patrz czy ważysz 69 czy 60 waga to żaden wyznacznik . Poza tym jak dobrze się wytniesz to potem będziesz mógł długo ciągnąć mase :)

A jeżeli juz bym zrzucił ten tłuszcz z klaty to jest ryzyko, ze podczas masy tłuszcz moze mi sie znowu tam odkładać?

No niestety tak , ale jeżeli postarasz się o budowanie suchej masy to nie powinno być źle poza tym im większa masa mięśniowa tym mniej to bedzie miało jakie kolwiek znaczynie czy się odłoży ;p

Eh, kiepska sprawa z tym, mam nadzieję, ze mi się uda, dzięki

Uda się uda :) . Tylko potrzeba systematyki i zaparcia . ( Nie zatwardzenia oczywiście tego Ci nie życzę )