Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
20
Witam. Mam 18 lat. Kilka tygodni temu musialem rzucic bieganie dlugodystansowe, poprzez drugi juz z kolei, nawrot kontuzji piszczeli (shins splints). Mimo to raz w tygodniu chodze na basen, czesto jezdze na rowerze i robię cwiczenia z wlasnym ciezarem ciala. Chcialbym ulozyc jakis konkretny trening, cel: ogolny rozwoj ciala/kondycja/wytrzymalosc. Dodam ze nie rajcuje mnie machanie zelastwem i nie mogę na razie biegac.
Myslalem zeby jako plan A robic takiego a'la domatora. Przysiady - drążek - grzbiety - pompki - wspiecia (wszystko 3-4 serie max, czasem z lekkim obciazeniem)- do tego dorzucic abs2. A jako nastepny trening, (plan B) zrobic rower, plywanie i skakanie na skakance. I tak ciagle, coraz dluzsze i intensywniejsze sesje.
Pon A
Sr B
Pt A
Pon B
Nie wiem jak to wszystko polaczyc zeby efektywnie isc do przodu a sie nie przetrenowac. Moj pomysl jest dobry? Aeroby przeplatane z domatorem? Gdyby ktos byl sklonny pomoc bylbym bardzo wdzieczny.