Ponawiam pytanie bo może przeoczone:
Wielkimi krokami zbliżamy się do końca. Ostatnie docięcia i spina nad dietą. Parę zmian, proszę o opinie, sugesti
gdy pracuje od 7-15 to:
posilki
posilek po 2h od przebudzenia
1) omlet z samych jajek
- między posiłkami wpc
2) twaróg
3) kurczak warzywa
4) kurczak warzywa
-> trening
- po treningu wpc
5) kurczak warzywa ryz może z 20g orzechów laskowych i rodzynek na "deser"
6) wpc dobranoc
ten ryz bede czasem przerzucal z platkami owsianymi dla urozmaicenia
kiedy pracuje 12-20 to
-
trening na czczo
po treningu wpc
1) kurczak warzywa ryz, tak samo z orzechami laskowymi i rodzynkami jak wyżej
2) omlet
- wpc miedzy posilkami
3) kurczak warzywa
4) kurczak warzywa
4) twaróg
wpc przed snem
Dorzucam też kwestię długoterminową, bo chcę mieć mniej więcej zarys działania na najbliższy rok.
wariant 1) Otóż teraz po cyklu stopniowo wychodzić z diety redukcyjnej do grudnia typowa masa, po masie przejście na towarze na redukcję, czyli dłuuuga bomba łącznie z 26 tygodni?
wariant 2) zrobić teraz po redu mostek do masy, skończyć ją, odblokować się i redukcja na dopiero w przyszłym roku na sezon wiosna/lato?
Interesują mnie konsultacje z ludźmi z doświadczeniem a nie wzmianki osiedlowe. Nie wykluczam startów w przyszłym roku bądź za dwa lata (swoje małe cele życiowe), więc chcę podejść do tego tematu długofalowo
nyru
perla87
