Szacuny
9
Napisanych postów
713
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
14271
Tak jak się spodziewałem bardzo dobre kwalifikacje RedBulla(Ricciardo - Vettel 4:0 )
Frustracja Rosbergowi nie wychodzi za dobrze.
Mnie za to najbardziej rozbawił w studiu komentator polsatu, swoją drogą pierwszy raz widze Tomasza Lorka w studiu F1, twierdząc, że Hamilton jest geniuszem, w tym samym rzędzie co Senna , ale już Vettel nie. To jest ta sama sytuacja co miał szkopek przez ostatnie sezony, najlepszy bolid i przeciętny rywal w zespole.
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Wiek
52 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
542
Co się dzieje z McLarenem? Aż trudno uwierzyć, że tak utytułowana ekipa, z takim potencjałem technicznym, z dwójką dobrych kierowców i najlepszą jednostką napędową w tegorocznej stawce, spisuje się tak beznadziejnie.
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Tych dwóch dobrych kierowców to "lekkie nadużycie" - Button nigdy wg mnie nie był dobry, mając bolid Brawn GP nawet Perez mógłby wygrać mistrzostwo - takie są fakty historyczne.
Drugi kierowca to debiutant, więc od niego wiele nie wymagam, ale "guzik" jako lider ekipy powinien dużo więcej wycisnąć z bolidu.
Już nie mogę doczekać się kolejnego Grand Prix, ponoć lawina nowinek technicznych, "ulepszone" silniki Renault - oby tylko z dużej chmury nie było małego deszczu.
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2014-04-23 23:51:36
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Wiek
52 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
542
To oczywiście kwestia oceny, ale uważam, że Button jest dobrym kierowcą. Nie wybitnym, ale właśnie dobrym. W przypadku Magnusena wystawiłem mu może nieco przedwczesną cenzurkę, ale debiut ma bardzo obiecujący, więc ocena nie jest chyba bardzo na wyrost.
Szacuny
9
Napisanych postów
713
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
14271
Jenson Button może wybitnym kierowcą nie jest, ale biorąc pod uwage dawne dzieje to w bolidzie McLarena uzyskiwał bardzo podobne wyniki jak bambo, który teraz jest niesiony na rękach.
Button jako kierowca F1 jest spełniony, nie wykazywał nigdy jakiś większych ambicji, dodając do tego jednak słaby bolid McLarena(w Australii im zawsze dobrze szło) raczej ciężko mu będzie walczyć o coś więcej.