Od jakiegoś czasu zacząłem trening na siłowni. Jestem strasznym chudzielcem, jedynie na brzuchu mam kilka zbędnych kilogramów których chce się pozbyć, ponieważ wygląda to fatalnie. Jednocześnie chce nabrać trochę masy mięsniowej. Stąd moje pytanie.
Czy w dni nietreningowe lepiej wykonowyac treningi biegowe (40-50 min), tabate, czy zrezygnować z jakichkolwiek aeorobow?
Cwiczę na silowni 3 razy w tygodniu no i oczywiscie stosuje odpowiednia diete :)