Mam 18 lat, 189 cm wzrostu i warzę marne 73KG.
Jak widać po zdjęciu, nie mam "problemu" z tłuszczem, niestety z mięśniami też kiepsko. Chciałbym to zmienić, jakoś ruszyć.
Zależy mi na klatce, by nie wyglądała aż tak szpetnie i oczywiście bicepsy.
Nie, nie marzy mi się super ciałko do wakacji (nie jestem aż tak głupi), ale chciałbym jak najszybciej dostrzec efekty, że coś się zmienia. Bym wyglądał normalnie.
Nie wiem co zrobić w sprawie diety i treningu (najlepiej w domu itd, tak na początek).
Byłbym wdzięczny za pomoc, pozdrawiam.