A wiec cos o sobie: robie silke regular co drugi dzien w domowych warunkach (drazek, 5l banki, meble itp) około 1,5roku do tego dochodzi w dni robocze trasa rowerem do pracy pod konkretna gore, warunki fizyczne oceniam na dobre+ lekka masa, dobra rzezba, sila i kondycha ;)
Teraz pytania: kiedy wykonywac cwiczenia przygotowawcze do planche takie jak np. Tuck planche, planche lean, frog stand, elephant stand?
W dni wolne od siłki? Łaczyc z siłką? Inne.
Jak wykonywać?
Np. Tuck planche, 4 uniesienia po 5sek. z 1sek. przerwa i koniec pierwszego powtorzenia a powtorzen 3-4 do minuty przerwy miedzy, nastepnie 2minuty przerwy i kolejne cwiczenie w tym samym ulozeniu. Bedzie dobrze? Jak nie to jak by bylo dobrze.
Inne: dodam ze gdy ujrzalem tzw planche solidnie zmotywowalem sie do wykonania tego ciezkiego cwiczenia, czas realizacji nie ma znaczenia, gdy pierwszy raz poderwalem sie do wykonania planche po rozgrzewke oderwalem palce od ziemi na z 5cm z 5sek. Lecz to nie to. Ma byc przygotowanie i konkretne wykonanie :) Zapraszam do komentowania i z gory dziekuje za kazda rade jak i krytyke. Na marginesie Wesolych Swiat!