lionheart45Bardzo ciekawe wypowiedzi na poziomie ,,Palikota,, ,ale dzięki za rady. Osobiście myślałem raczej,że polecicie mi dużo pomidorów,magnez i coś jeszcze lecz widocznie z treningiem również wiedza się wypala.
Dostales sensowne rady czego wiec burczysz?
Rozciaganie pomaga, wspomniane zimne i gorace przysznice rowniez.
Mozesz jeszcze dorzucic tzw. crosstrening.
Ale jesli zaczynasz, to bol po prostu musi byc, organizm nie
jest przyzwyczajony do obciazen.
Aha, magnez mozesz sobie wetknac w zad, metody ktore Ci polecono
dzialaja lepiej niz piguly z magnezem.
Run Forrest, run!