pytanie po 3 miesiacach redukcji

Witajcie,

po 3 miechach zrzucilem okolo 7,5kg ( z 88 do 70,5;71) obecnie mam
50% wegli 30% bialka i 20% tluszczy, gdzies wyczytalem ze makro na redukcji powinno byc 40% w 40% b i 20% t jak myslicie zmieniac czy zostawic tak jak jest??

jeżeli widzisz progres możesz trzymać, po tak szczątkowym info nic więcej nie da się powiedzieć.

trzymaj póki idzie w doł a pózniej skrój te węgle jak waga już bedzie stała i nie będzie Cię satysfakcjonowała

bo tak ogólnie to wszystko leci całkiem spoko oprocz faldy na brzuchu;/ jest na to jakis sposob?? aeroby mam 2x w tyg po okolo 30-40 minut bieg 70-75% max tetna i pale zawsze okolo 500 kcal wg pulsometru, na silke chodze 3 x w tyg po około 70 min, aktulanie biore bcaa w trakcie silki i 10 min przed biaganiem, dodatkowo biore bialko jak uzupelnienie diety. Coś możnaby zmienić zeby trochę tą fałdę bujnąć??

tak można - CIERPLIWOŚĆ

a na samiutki koniec redukcji możesz pomyśleć o joszce, powinna pomóc, ale to na tzw. ostateczny "szlif"

a co to jest ta joszka?? i gdzie mozna to nabyc??

joszka to zdrobniale YOHIMBINE czyli Johimbina. Normalnie w sklepach z suplami jest dostępne, np. firmy primaforce. ale tak jak pisałem wyżej, joszka to supel na SAM KONIEC REDUKCJI, na ostatni szlif, nic Ci ona aktualnie nie da