Problem jest taki ze idzie sila.
Na suwnicy wypychanie nog do gory np zaczynalem od wrzucenia obiazenia 4 x 20 kg.
Teraz zabraklo ciezarow: 8 x 20kg z jednej 8 x 20 kg z drugiej i jeszcze w srodek 20 czyli razem 340 kg i tak 4 serie po 12-15 razy.
Nikt tyle na silce tam nie robi. Ludzie z wiekszymi nogami wrzucaja po 6 x 20 z kazdej strony max
na maszynie z wyprostami tez juz doszedlem do maksow. zabraklo skali. 20 odwaznikow a zaczynalem o 4 i mialem problem.
a w udzie ok 57 cm obwodu.
O lydkach nawet nie mowie. Tez robie o wiele wiecej niz inni a mam 35 cm obwod
ogolnie to raz na tydzien najpierw na stojacej suwnicy przysiady z obciazeniem, potem wypychanie nog na suwnicy, potem lydki, potem ugjecia.
Wszystko max obciazenie 4 serie tak 10 - 14 razy zeby wycisnac.
Sila idzie a masa nie. zawsze 2 dni po lazic nie umiem. I skoro sila idze to znaczy ze trening ok.
Dieta jest ok bo gorne wymiary ida. bic 44 np.
Dlaczego idzie sila jak zwariowana, a masa stoi?
Zmieniony przez - bimbam73 w dniu 2014-04-23 16:28:47
Zmieniony przez - bimbam73 w dniu 2014-04-23 16:29:28