Ostatnio sprobowalem rwania/podrzutu i powiem szczerze ze bardzo mi sie spodobalo Jako ze ruchy dwuboju w sumie nie posiadaja fazy ekscentrycznej, nie uszkadzaja az tak bardzo miesni... tu rodzi sie pewna mysl i zarazem pytanie
Czy ma sens robienie na poczatku treningu TS rwania/podrzutu ? Kilka serii po 1-2powt. Wg mnie bylaby to dobra rozgrzewka, poprawa ogolnej dynamiki. Mialoby to wygladac mniej wiecej tak
- Rwanie 5-6 serii po 1-2x ( z przerwami po 1m miedzy seriami )
dalsza czesc treningu standardowa z normalnymi przerwami :
- WL 4 serie
- Wycisk hantli skos 3 serie
- Triceps na wyciagu 3 serie
- Porecze 3 serie
- Podrzut ( tu to samo jak rwanie )
a dalej juz standardzik np nogi/bic
- Siad
- Przedni
- Prasa + bic
- bic
A co wy o tym myslicie ? Prosze o opinie
Bracia... czego dokonujemy za życia... odzwierciedla się w wieczności...